Wczoraj od 15 do 20. Drugi wypad w tym roku
Siedziałem na przewężeniu zbiornika. Rzucałem w trzcinowisko po drugiej stronie (20-30 metrów). Same wskazania drobnicy, choć przy zanęcaniu widać było odpływanie jakichś łodzi podwodnych.
Miałem jedną konkretną rybę stamtąd, ale po 15 sekundach się wzięła była i spięła
Przez cały czas zanęcałem małymi wałeczkami pelletu z zanętą miejscówkę przy trzcinkach kilka metrów od siebie. No i jak tam zacząłem rzucać, to wyjąłem dwa klenie, dwa karasie, co myślałem, że to wigilijne karpie, i dwa liny. Jednak co pod nogami, to pod nogami
Przykładowe: