Dzisiaj mimo sporego mrozu udało się wytargać całkiem sporawego Klenika.
Kilka brań nie udało się wykorzystać, ale dzień wydaje się spok.
Jutro powtórka z rozrywki, chociaż z tyłu głowy myślami jestem już przy wędkarstwie podlodowym.
Sezon podlodowy wydaje sie naprawdę blisko...



Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka