Luk, o czym Ty piszesz, przecież w SSR Żywiec jest gościu z zarządu okręgu Bielsko-Biała. Tym razem Ci nie wyszło.
A zawsze był? Dlaczego SSR Żywiec współpracowała z SWP Nasze Wody a teraz się jak widać żrą? Co więc mi nie wyszło? Przecież ci z Żywca byli przeciwko Durajowi i to bardzo mocno, i wcale nie płakali jak Polskie Wody ogłosiły zerwanie umowy dzierżawnej na dwa obwody rybackie.
Więc napisz co wiesz a nie piszesz pierdoły, bo inaczej tego nie można nazwać. Zmienili narrację i to mocno, więc napisz dlaczego zmienili. I szczególnie prosiłbym o wskazanie gdzie się myliłem, choć wcale nie twierdzę, że to nie jest możliwe. Do tego to chyba normalne, że ludzie tacy jak z SSR Żywiec chcą się dostać do władz gdy jest wojna domowa w okręgu z prezesem.
W okręgu opolskim rok temu było dwóch gości 'dobrych' (to znaczy naszych) w zarządzie okręgu i co? I jajco, Miś i tak robił co chciał, i nawet jakby to było z 5 takich to by było to samo.
Odnieś się też do tego co pisali ludzie na SWP Nasze Wody w przeciągu ostatniego roku. Kiedy się zmieniła narracja, z walki z PZW na współpracę? Bo ja zauważyłem to dopiero po poście Jędrzeja, który zapodał link. A tam jest ostro jak cholera, zwłaszcza razi konflikt pomiędzy prezesem SWP NAsze Wody a osobą która odpowiada w imieniu SSR Żywiec.
No i napisz dlaczego Polskie Wody miałyby przejmując PZW nie spowodować rozpadu lokalnych SSR. Skoro masz do mnie pretensje to oświeć mnie w tym temacie, bo jak widać ty wiesz, a to nie jest wiedza powszechna. Najlepiej napisz epopeję, z rozdziałem poświęconym dlaczego PW nie miałyby odebrać dwóch obwodów, gdy zarybienia były robione w fatalny sposób a rybostan jest fatalny, degradacja postępuje