Dla kogo no name dla tego no name

Przyjaciel znał go osobiście.
Robił kieeeedyś woblery dla klubowiczów.
Znalazłem tylko jedno zdjęcie na google
Ale fakt, szkoda, że nie podpisany
EDIT: Znał to za dużo powiedziane

Spotkał go gdzieś na zawodach.
Temat rzeka