Szuflady w koszu - przednie czy boczne?

[Herman]

Ciągnąć tematykę kosza (siedziska) wędkarskiego i jego organizację - we współczesnych koszach są szuflady boczne i przednie. Które z nich są wygodniejsze, bardziej praktyczne? Zakładam, że kupuję nowy kosz z jedną szufladą boczną, głęboką - sugerujecie dokupienie (bo potrzebuję więcej miejsca) kolejnej bocznej, czy z jednak jakichś względów jednak przednie (front drawer) są wygodniejsze? A może to tylko kwestia gustu, przyzwyczajeń?
W moim starym koszu - mam tylko skrzynie otwierane do góry i szufladki przednie, nie mam doświadczeń z bocznymi.

[piotr82]

Wszystko zależy od tego w czy nie przyblokujesz sobie boczną półką szuflady, z przednią nie ma problemów.

[ŁYSY0312]

Po latach użytkowania kosza stwierdziłem, że jak dla mnie najoptymalniejsza opcja to dwie małe szufladki przednie na górze pod siedziskiem i po prawej stronie dwie szuflady boczne: płytka i głęboka. W małych szufladkach przednich trzymam drobiazgi typu gruntomierze, wypychacz, miarka zwijana itp. W szufladzie bocznej płytkiej zestawy na drabinkach wybrane na bieżące łowienie. W bocznej głębokiej reszta podręcznego szpeju.

[Luk]

Najlepiej mieć jedne i drugie Boczna szuflada to miejsce na spławiki, wypychacze, to bardzo ważna rzecz. Otwieranie jej nie powinno być problemem, normalnie mając boczne szuflady trzeba tak obniżyć tace, aby się otwierały szuflady swobodnie. Czasami to problem, zwłaszcza jak w nowych Prestonach, gdzie  szuflada boczna otwierana jest tylko w jedną stronę. Dlatego polecam do takich koszy dobrać tacę 'typu double decker'. Dla mnie, łowiącego spławikiem, boczna szuflada jest bardziej istotna niż przednie.