Semit jeździ motorkiem. Jak tu nie zajrzy, zgłoś się do niego na PW.
Przez ok. 2 lata jezdziłem skuterem Kymco syper9 50cm3 na ryby i zlego slowa na temat tego srzetu nie mogę powiedzieć. Pakowalem calły majdan w plecak w tem sposób że jego dno opierało się o siedzenie z tyłu co było dla mnie bardzo wygodne. Problem był tylko z kijami które mialem w pokrowcu ale go przekładalem przez ramię. Tutaj trzeba tylko zwrócić uwagę na bezpieczeństwo. W przypadku ewentualnej kolizji lub upadku żeby kije nie przebiły odzieży i nie skaleczyć się lub go gorsze innego rodzaju uszkodzenia ciała. Możesz tez jak masz duży plecak schować tam składane krzesełko. Zawsze ograniczałem sie do minimum sprzętu i innego rodzaju rzeczy.Są też różnego rodzaju kufry jakie mają zamontowane dostawcy pizzy i one są naprawdę pojemne ale to dodatkowy wydatek. W taki oto sposób często przemierzałem nad wodę 22km. Polecam skuter ale chłodzony cieczą gdyż w przypadku dalszej wyprawy powyże 50km bedziesz musiał zrobić przerwę.
A ja bujałem się Kymco Vitality przez kilka lat, głównie do pracy. To są najlepsze skutery w relacji cena jakość, kompletnie bezawaryjne i piekielnie mocne nawet 50 cm3.
Cytat: Jurek z Warszawy w 22.09.2023, 16:05A ja bujałem się Kymco Vitality przez kilka lat, głównie do pracy. To są najlepsze skutery w relacji cena jakość, kompletnie bezawaryjne i piekielnie mocne nawet 50 cm3.Zgadzam się ale one chyba chłodzone sa powietrzemnn