Autor Wątek: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie  (Przeczytany 11589 razy)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 551
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #45 dnia: 29.10.2023, 10:47 »

Nie wiem dlaczego powielasz historie wyjęte z dupy... ktoś się tutaj wypłakał o karpiarzach i kuje się tę opinię od lat.

To jest opinia obiegowa, absolutnie nie odosobniona. I jasne, ze rykoszetem dostają inni. Nie wiem też co chcesz przekazać, że jak zapytamy większość o to, czy podobają się im takie zachowania, to odpowiedzą ci że tak?  Kto tu powiela jakieś historie? 8) Najlepiej jest pokazać, że stare dziady chcą zakazywać. Ty jesteś po pewnej stronie, więc wiadomo z kim rozmawiasz, godzi to w twój sposób wędkowania, więc jesteś adwokatem jednej ze stron. Ja nie.  I jasne, że chlanie było od dawien dawna. Jednak wiadomo, który model wędkarstwa najbardziej odpowiada tym co lubią procenty. Karpiarstwo właśnie.

I nic nie jest czarno-białe, tu są odcienie szarości, prawda jest pośrodku. Wg mnie jednak warto zwracać uwagę na pewne rzeczy, aby móc coś naprawiać. Jeśli karpiarstwo rośnie w siłę, to jasne, ze powinno się mu sprzyjać, nie jednak na zasadach, gdzie nie szanuje się innych bo 'wędkarz na zagrodzie równy wojewodzie'. Ja nie chcę nikogo ograniczać, skłaniam się ku temu, aby nikt nie ograniczał mojej wolności aby się móc cieszyć wędkarstwem. Nie każdy przyjeżdża na imprezę.

Powiem ci szczerze że im więcej piszesz o polskim grajdołku wędkarskim tym bardziej widać że nie masz pojęcia co się dzieje w terenie.
A gwarantuje ci że real a czytanie w necie słuchanie opowieści z dupy to dwie różne historie.
Obecnie gdzie  łowię na jednym z łowisk pzw od dwóch lat wprowadzono możliwość wywozu. Zaznaczę żwirownie zadbane od lat , i dodam ma kto dbać. Pewnie że były stronnictwa ci za ci przeciw....
I co i jajco łowią i ci co wywożą i ci co nie wyworzą. Po okresie docierki z obu stron wojenek już brak.
Zastanawiam się czy ci lepiej pisząc bzdety....
Kolejny przykład w tym roku na jednej z moim zapór była markowa ekipa z klasowymi karpiarzami z rynku karpiowego pl....
I komuś przeszkadzało że łowili NIE.
Wielu wędkarzy u mnie na zaporach wywozi są zasady I się poprostu dopasowali.
Ale po co to pisać jak od razu klasyfikujesz ludzi wedle swojego upodobania nie mającego pokrycia w realu.
Żal mi cię i tyle.
Pozdro
 :beer:
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #46 dnia: 29.10.2023, 10:47 »
To normalni ludzie i tyle. Każdy chce wędkować i wędkuje a że trzeba czasem mordę wydrzeć na jakiegoś kiepa...życie.

Maciek, pamiętam jak dziś, jak wyglądało nasze wspólne łowienie. Jak ci z drugiej strony wjeżdżali z zestawami w nasze miejsca, pokonując ze 150 metrów (czyli z 30-40 metrów od naszego brzegu), to darłeś się na maksa aby nie lecieli w uja. To nie mój klimat. Nie po to przyjeżdżam nad wodę, aby się wydzierać, grozić komuś lub go straszyć, wyzywać. To nie jest wyścig szczurów, gdzie wygrywa silniejszy, chodzi o normalność. Tam telefon do osób zarządzających łowiskiem powinien sprawę rozwiązywać (regulamin przede wszystkim), nie zaś personalne wycieczki. Tym bardziej, że w nocy, jak po drugiej stronie były imprezy, to ktoś mógłby poczuć się urażony takimi inwektywami i postanowił sprawę wyjaśnić osobiście. Ja nie przyjeżdżam nad wodę walczyć o miejsca, o mojszą rację, jadę wędkować. I możemy to zmieniać właśnie :) I jasne, że czasem trzeba zareagować jak ktoś ci wchodzi na głowę, różnimy się jednak tym, że dla mnie nie jest normalne to, co dla ciebie jest powszedniością, co określasz jako 'życie'. Zastanówmy się nad przyszłością wędkarstwa, jeśli ma to zmierzać w takim kierunku, jak ze szkoleniem młodzieży?

Oki, napisałem co miałem napisać i chyba nie trzeba więcej. Dla mnie to problem, dla innych może nie, kwestia podejścia :) ALe mam też ciekawą myśl. Zawody karpiowe Polaków w UK, jest chlanie, wciąganie, palący tylko blanty określa się jako wegetarianin, to rzadki model tam. Zadajmy pytanie tym, co biorą w tym udział, co wyrwali się z domów i korzystają z wolności, czy chcą, aby ich dzieci kontynuowały to samo. Wielu ma dzieciaki w wieku kilku-kilkunastu lat. No i będzie konsternacja, bo doskonale kumają czaczę co jest cięte, że nie chcieliby aby ich dzieci szły tą samą drogą. To całkiem coś innego, niż samo wędkowanie, które chce się zaszczepić swoim dzieciakom, nieprawdaż? Mało który chciałby aby ich pociecha zaliczyła inicjację alkoholowo-narkotyczną (nie mówię o zielsku, bo to jawi się przy tym niczym oranżada) w takim towarzystwie. I nie udawajmy, że to jest tylko i wyłącznie margines.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 551
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #47 dnia: 29.10.2023, 10:53 »
To normalni ludzie i tyle. Każdy chce wędkować i wędkuje a że trzeba czasem mordę wydrzeć na jakiegoś kiepa...życie.

Maciek, pamiętam jak dziś, jak wyglądało nasze wspólne łowienie. Jak ci z drugiej strony wjeżdżali z zestawami w nasze miejsca, pokonując ze 150 metrów (czyli z 30-40 metrów od naszego brzegu), to darłeś się na maksa aby nie lecieli w uja. To nie mój klimat. Nie po to przyjeżdżam nad wodę, aby się wydzierać, grozić komuś lub go straszyć, wyzywać. To nie jest wyścig szczurów, gdzie wygrywa silniejszy, chodzi o normalność. Tam telefon do osób zarządzających łowiskiem powinien sprawę rozwiązywać (regulamin przede wszystkim), nie zaś personalne wycieczki. Tym bardziej, że w nocy, jak po drugiej stronie były imprezy, to ktoś mógłby poczuć się urażony takimi inwektywami i postanowił sprawę wyjaśnić osobiście. Ja nie przyjeżdżam nad wodę walczyć o miejsca, o mojszą rację, jadę wędkować. I możemy to zmieniać właśnie :) I jasne, że czasem trzeba zareagować jak ktoś ci wchodzi na głowę, różnimy się jednak tym, że dla mnie nie jest normalne to, co dla ciebie jest powszedniością, co określasz jako 'życie'. Zastanówmy się nad przyszłością wędkarstwa, jeśli ma to zmierzać w takim kierunku, jak ze szkoleniem młodzieży?

Oki, napisałem co miałem napisać i chyba nie trzeba więcej. Dla mnie to problem, dla innych może nie, kwestia podejścia :) ALe mam też ciekawą myśl. Zawody karpiowe Polaków w UK, jest chlanie, wciąganie, palący tylko blanty określa się jako wegetarianin, to rzadki model tam. Zadajmy pytanie tym, co biorą w tym udział, co wyrwali się z domów i korzystają z wolności, czy chcą, aby ich dzieci kontynuowały to samo. Wielu ma dzieciaki w wieku kilku-kilkunastu lat. No i będzie konsternacja, bo doskonale kumają czaczę co jest cięte, że nie chcieliby aby ich dzieci szły tą samą drogą. To całkiem coś innego, niż samo wędkowanie, które chce się zaszczepić swoim dzieciakom, nieprawdaż? Mało który chciałby aby ich pociecha zaliczyła inicjację alkoholowo-narkotyczną (nie mówię o zielsku, bo to jawi się przy tym niczym oranżada) w takim towarzystwie. I nie udawajmy, że to jest tylko i wyłącznie margines.
No i od tego czasu Lucjanie minęło ho..ho lat.
Teraz zaprosiłbym cię w takie miejsca że sam byś się zdziwił że się da.
Żyjesz historia z lat temu.... Ale po co.
Wpadnij zobaczysz sam się zdziwisz jak można....
Trochę to wędkarstwo w pl ewaluowało.

Przykłady które podajesz że środowiska wędkarskich  emigrantów z pl są straszne.
Jednym słowem to zbieranina alkoholików - ćpunów ,a ci pozostali to złodzieje mięsa z łowisk...
Maciek

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 237
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #48 dnia: 29.10.2023, 13:27 »
Czy wy na prawdę musicie w każdym wątku obrzydzac ludziom korzystanie z forum ? Nie potraficie sobie wyjaśniać swoich racji na priv ? Kolejny wątek zaśmiecony w ten sam sposób, w dodatku przez doświadczonych, wydawało by się rozsądnych, użytkowników :/ zaraz ktoś powie że czytać nie muszę, ale prawda jest taka że to oni nie muszą, a wręcz nie powinni, wyjaśniać się wzajemnie przy każdej okazji.
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #49 dnia: 29.10.2023, 14:48 »
Czy wy na prawdę musicie w każdym wątku obrzydzac ludziom korzystanie z forum ? Nie potraficie sobie wyjaśniać swoich racji na priv ? Kolejny wątek zaśmiecony w ten sam sposób, w dodatku przez doświadczonych, wydawało by się rozsądnych, użytkowników :/ zaraz ktoś powie że czytać nie muszę, ale prawda jest taka że to oni nie muszą, a wręcz nie powinni, wyjaśniać się wzajemnie przy każdej okazji.

Popieram.

Patologia była, jest i będzie. Wszędzie i niezależnie od narodowości. Polacy w Anglii, Anglicy w ... Tym stwierdzeniem proponuje zakończyć te wywody, a najlepiej wydzielić je do osobnego wątku aby inni mogli dalej dyskutować.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #50 dnia: 30.10.2023, 07:37 »
Czy wy na prawdę musicie w każdym wątku obrzydzac ludziom korzystanie z forum ? Nie potraficie sobie wyjaśniać swoich racji na priv ? Kolejny wątek zaśmiecony w ten sam sposób, w dodatku przez doświadczonych, wydawało by się rozsądnych, użytkowników :/ zaraz ktoś powie że czytać nie muszę, ale prawda jest taka że to oni nie muszą, a wręcz nie powinni, wyjaśniać się wzajemnie przy każdej okazji.

Popieram.

Patologia była, jest i będzie. Wszędzie i niezależnie od narodowości. Polacy w Anglii, Anglicy w ... Tym stwierdzeniem proponuje zakończyć te wywody, a najlepiej wydzielić je do osobnego wątku aby inni mogli dalej dyskutować.

Przecież jest dyskusja, ludzie, nie przesadzajcie!  8) Nie ma chamskich odzywek, są argumenty, o co Wam chodzi? Gdyby to jeszcze było nie na temat, ale ściśle wiąże się z tematem wątku właśnie. Sami zaśmiecacie wątek takimi wpisami :P Dodam tylko, że sam tytuł wątku sugeruje, że będą różne opinie, raczej przeciwstawne, i będzie wymiana argumentów. Jeżeli jest zachowana kultura dyskusji z wymianą argumentów i nie ma off topu, to w czym problem? Ja mam inne zdanie niż Maciek i co z tego? Uważam wydawanie kilkuset funtów (Deeper chirp +2 to koszt 320 funtów!) za niepotrzebne, nie 'zwróci' się to, zwłaszcza fanom feedera i spławika.
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 423
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #51 dnia: 30.10.2023, 07:47 »
Żyjesz historia z lat temu.... Ale po co.
Wpadnij zobaczysz sam się zdziwisz jak można....
Trochę to wędkarstwo w pl ewaluowało.

Przykłady które podajesz że środowiska wędkarskich  emigrantów z pl są straszne.
Jednym słowem to zbieranina alkoholików - ćpunów ,a ci pozostali to złodzieje mięsa z łowisk...

Niby tak, ale nie słyszę aby chamstwo nad wodą zniknęło, zwłaszcza na PZW. Natomiast zachowania 'środowiska wędkarskich emigrantów' są przyniesione z Polski raczej, jak pisałem, wiele łowisk karpiowych w Europie zbanowało polskich wędkarzy, czy to przypadek? Czy to ci z UK tylko namieszali? Jest jednak pewna zmiana, której sam byłem świadkiem. Otóż liczba wędkarzy się zmniejsza, nie czarujmy się, i coraz więcej łowisk (tych słabszych) świeci pustkami. Więc i konfliktów będzie mniej :)

W jedno na pewno nie uwierzę, że polscy karpiarze piją mniej :) Mam wrażenie, że właśnie dla tych co lubią zakrapiane zasiadki model wędkarstwa jakim jest karpiarstwo jest najlepszy. Dużo czasu spędzonego nad wodą i mało machania wędkami :)
Lucjan

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 124
  • Reputacja: 136
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #52 dnia: 30.10.2023, 09:08 »
W jedno na pewno nie uwierzę, że polscy karpiarze piją mniej :) Mam wrażenie, że właśnie dla tych co lubią zakrapiane zasiadki model wędkarstwa jakim jest karpiarstwo jest najlepszy. Dużo czasu spędzonego nad wodą i mało machania wędkami :)

Zgadzam się, że jest dyskusja. Wybacz Lucjan. Bardzo Ciebie szanuje ale w tym wątku dyskusja powinna być na temat przydatności Deepera, a nie o Polakach, Anglikach i ich zachowaniu nad wodą. Proszę, wydzielcie sobie osobny wątek i tam rozmawiajcie o chamstwie, piciu, nacjach, zachowaniu itd. Z góry dziękujemy.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline tiimi83

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 20
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #53 dnia: 30.10.2023, 09:30 »
Odchodząc od dyskusji o patologii, którą się mniej lub więcej wszędzie spotyka. Czy ktoś sprawdzał czy informacje pokazywane przez deepera, są rzeczywiście zgodne z prawdą, czy nie do końca deeper pokazuje wszystko prawidłowo. Głównie chodzi mi o twardość dna, muł, głębokość i roślinność.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 237
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #54 dnia: 30.10.2023, 09:44 »
Odchodząc od dyskusji o patologii, którą się mniej lub więcej wszędzie spotyka. Czy ktoś sprawdzał czy informacje pokazywane przez deepera, są rzeczywiście zgodne z prawdą, czy nie do końca deeper pokazuje wszystko prawidłowo. Głównie chodzi mi o twardość dna, muł, głębokość i roślinność.

Używam Chirpa+ i ufam mu co do głębokości i zielska, twardości dna nie mogę za bardzo zweryfikować. Przy wodzie 5m wskazania potrafią się różnić do 30cm, natomiast myślę że ważniejsze jest ukształtowanie i wiedza gdzie jest głębiej/płycej w danym rejonie, niż to czy jest tu 4,9 czy 5,2m
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 195
  • Reputacja: 725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #55 dnia: 30.10.2023, 09:54 »
Odchodząc od dyskusji o patologii, którą się mniej lub więcej wszędzie spotyka. Czy ktoś sprawdzał czy informacje pokazywane przez deepera, są rzeczywiście zgodne z prawdą, czy nie do końca deeper pokazuje wszystko prawidłowo. Głównie chodzi mi o twardość dna, muł, głębokość i roślinność.

Głębokość nawet podstawowy Start dobrze pokazuje,to samo górki itp.

Pro nieźle pokazuje roślinność,temp.wody jest zakłamanie maks.1 stopień.
Chirp lepiej pokaże strukture dna,ale szał to to nie będzie i tak. W cenie chirpa,można kupić przyzwoitą echosondę stacjonarną. Tyle,że zasięg odbioru z brzegu jest lepszy o te 20-30m od pro (pro 60m). Bateria jest również wytrzymalsza,ale to raczej ma znaczenie dla łowienia z łodzi.

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #56 dnia: 30.10.2023, 09:57 »
Po przeczytaniu całego wątku, juz wiem po co i dlaczego wymyślono Deepera . 8) Aby karpiarz nad woda miał więcej czasu na spożywanie alkoholu lub relaksowanie się marihuaną :D :P
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 230
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #57 dnia: 30.10.2023, 13:55 »
Odchodząc od dyskusji o patologii, którą się mniej lub więcej wszędzie spotyka. Czy ktoś sprawdzał czy informacje pokazywane przez deepera, są rzeczywiście zgodne z prawdą, czy nie do końca deeper pokazuje wszystko prawidłowo. Głównie chodzi mi o twardość dna, muł, głębokość i roślinność.

Oznakowane miejsce sprawdzone było przed kupieniem sondy za pomocą "nogów" 8) złowiłem na tym blacie kilka ładnych rybów.
Echo tanie jaxona wtedy za 400 zł.
Miejsce po prawej oznakowane, muł do kolan, a na lewo od lewej kreski do połowy łydki.
Wystarczy się tego naumieć, a do tego potrzeba znajomości zbiornika.

Zeby poznać skrawek testowy zbiornika, trzeba się naumieć sondować ciężarkiem. Błędne koło?

No nie, bo jak raz się naumiesz czytać odczyt echa na smartfonie to masz dożywotnią gwarancję!
Paweł.

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 988
  • Reputacja: 209
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #58 dnia: 30.10.2023, 15:49 »
Dzisiaj oglądałem filmiki z livescope na YT. Wcześniej o nim sporo słyszałem, od znajomych znad Wisły jak goście żywca praktycznie pod pysk sumom podsuwają łowiąc wertykalnie z łódki.
Wcześniej padło zdanie, że się jeździ na ryby albo po. Przy tej technice to oba założenia nie mają sensu.
Fakt faktem fajnie widać każda rybę, ale jakoś nie trafia do mnie ten sposób łowienia.
Natomiast jeśli chodzi o deepera to posiadam i używałem przeważnie do wytypowania miejscówki i poznania dna szukając charakterystycznych miejsc lub zbadania czy jest zarośnięte, przy łowieniu z brzegu.
Przy spinningu na środkach pływających jak nie znam zbiornika, sonda to podstawa moim zdaniem. Wystarczy mi by zlokalizować górki, ranty, uskoki itp. Jak pokaże ławice to krzywdy też nie ma. ;)

Offline key_kr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 851
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
Odp: Deeper - Potrzebny czy niepotrzebny oto jest pytanie
« Odpowiedź #59 dnia: 11.11.2023, 22:37 »
Zdechła mi bateria w modelu z GPS-e-mail po 5 latach używania.
Naprawa w serwisie Deepera.
Czekam na kontakt z serwisu.
Czy mieliście taki problem?
Bo jestem ciekaw ile minie za to będą chcieli skasować…