Nie mogąc się zdecydować zamówiłem na "testy" dwa namioty tj. Titana T2 Camo Pro i Blockhouse Camo Pro. Gazebo ze względu
na gabaryty odpuściłem i jak się okazało słusznie. Po rozłożeniu obu namiotów i wstawieniu części gratów doszedłem do
takich oto wniosków.
1. Rozkładanie i składanie.
Blockouse
Po prostu bajeczka. Rozkładanie szybkie i intuicyjne. Składanie równie łatwe i bez problemu tak aby namiot zmieścił się
do torby. Trzeba tylko delikatnie wypchać powietrze z pozawijanego materiału i koniec. Jedna uwaga do rozkładania. Mimo
mniejszych wymiarów podłogi Blockhouse do rozłożenia potrzeba chyba nieco więcej miejsca niż w przypadku Titana gdyż w
początkowej fazie namiot rozkłada się płasko jak naleśnik. Jeśli ktoś chce rozłożyć ten namiot na pomoście i jest tam np
3,5mx3,5m wolnego miejsca to może być bardzo trudno.
Titan T2 Camo Pro
Sporo trudniejsze w porównaniu do Blockhouse. Zwłaszcza złożenie tak by weszło wszystko do torby. Być może to kwestia
temperatury przez, którą podłoga zrobiła się bardzo sztywna. Być może trzeba rozkładać namiot bez kapsuły i dopiero po
rozłożeniu wkładać ją do środka? Tego nie sprawdziłem. Prawdopodobnie latem rozkładanie i składanie będzie dużo
łatwiejsze ale przy obecnych temperaturach Blockhouse wypadł dużo lepiej.
2. Miejsce w środku.
W tym aspekcie bardzo mi zależało aby wszystkie manele zmieścić w środku bez ścisku tak abym nie potykając się mógł
wyskoczyć ze śpiwora do brania.
Blockhouse
Przez prostokątny kształt podłogi Blockhouse jest bardzo ustawny. Łóżko (Fox Flatliner) można dostawić zarówno do tylnej
jak i bocznej ścianki na milimetry. Poza łóżkiem wstawiłem do namiotu fotel (Fox Super Deluxe Recliner Chair) i torbę
(Fox Barrow Bag). Więcej gratów już mi się nie chciało nosić ale spokojnie wejdzie jeszcze stolik, lodówka, dodatkowa
torba z jedzeniem i wiaderko z kulkami. Pełen komfort dla jednego wędkarza. Od biedy zmieści się drugie łóżko ale pomiędzy zostanie
miejsca tylko na malutki stoliczek, a torby trzeba wstawiać pod łóżka. Dla wędkującego ojca z synem lub kogoś kto
regularnie łowi z kompanem wybrałbym raczej Titana T2 Camo Pro
Titan T2 Camo Pro
Przez nieregularny kształt podłogi dostawiając moje łóżko do bocznej ścianki na styk opierałem jego narożniki w nogach i
głowie o moskitierę. Aby nigdzie nie stykało się z moskitierą trzeba je odsunąć od ścianki na ok 10cm. Dostawiając z kolei
łóżko do tylnej ścianki tak aby w głowie i nogach niemal się stykało z moskitierą po środku łóżka na wysokości bioder
mamy szczelinę ok 10-15cm. Niby detal ale szkoda, że w namiocie dwuosobowym brakuje tych kilku centymetrów. Titan T2 Pro
jak sama nazwa mówi to namiot dwuosobowy więc dla jednego wędkarza miejsca jest ogrom, a dla dwóch wystarczająco. Przy
dwóch łóżkach pomiędzy nimi zostaje miejsce na stolik i niewielkie fotele choć to już delikatnie ciasnawo i raczej nie
zostawiałbym takiej konfiguracji na noc.
3. Sztywność i odporność na wiatr.
Początkowo nie brałem tych parametrów za bardzo pod uwagę ale kilka wpisów i filmów w sieci podpowiedziało, że to bardzo
ważne rzeczy. Być może zbagatelizowałem te parametry przez specyfikę swoich łowisk. Są i będą to żwirownie, a z czasem
może jeziora gdzie raczej będę szukał miejsca na rozbicie namiotu wśród drzew i krzewów, które będą chroniły przed
wiatrem. Mimo tego przyjrzałem się tym dwóm namiotom pod kątem odporności na wiatr i ogólnej sztywności.
Blockhouse.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to konstrukcja dość podatna na wiatr. Tymczasem okazało się, że namiot po
rozbiciu jest na prawdę bardzo sztywny. Nawet bez zakotwionych odciągów. Wiadomo, że huraganowych wiatrów nie przetrwa
ale na pewno nie jest tak, że przy byle porywach oderwie się od ziemi.
Titan T2 Camo Pro
Ten namiot na pierwszy rzut oka wzbudza z kolei zaufanie. Z jednym małym ale. Wszystko będzie ok gdy wiatr będzie wiał z
boku lub z tyłu. W takim przypadku zniesie na pewno więcej niż Blockhouse ale moim zdaniem czuły punkt tego namiotu to
jego front. Duże drzwi wraz z daszkiem i ala wiatrownicami będą łapać wiatr od przodu jak spadochron. Ciekaw jestem co na
ten temat powiedzieliby użytkownicy tego namiotu, którzy łowili w ekstremalnych warunkach.
4. Termika, kondensacja pary wodnej.
Tych bardzo ważnych parametrów nie byłem w stanie sprawdzić rozkładając i składając każdy z namiotów na ok 1h ale ich konstrukcja mówi, że Titan T2 Camo Pro wyposażony w moskitierę jest "cieplejszy" i prawdopodobnie problem kondensacji będzie w nim mniejszy lub nie będzie występował wcale. Co do Blockhouse to brak moskitiery na wyposażeniu to jego duży minus. Jeśli będę miał problemy z termiką lub kondensacją w tym namiocie (bo ostatecznie jego właśnie wybrałem) to dokupię narzutę w której znajoma krawcowa zrobi mi okna ewentualnie poproszę ją o uszycie kapsuły z jakiejś tkaniny podszewkowej.
Jak już wspomniałem wybrałem Blockhouse głównie przez wystarczającą ilość miejsca i łatwość rozkładania. Nie wspomniałem wcześniej o jeszcze jednej ważnej rzeczy. W Blockhouse mogę swobodnie się wyprostować co da duży komfort podczas deszczowych zasiadek. Właściwie bez znaczenia była dla mnie różnica w cenie pomiędzy tymi namiotami. Fajnie jednak, że Blockhouse jest tańszy ale może to się zmienić gdy dokupię do niego narzutę