Autor Wątek: Dbanie o siebie, trening  (Przeczytany 47051 razy)

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 953
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #75 dnia: 30.09.2024, 11:10 »
Podpisuje się pod tym, odpowiednią dieta i kreatyna, ewentualnie jeszcze witaminy i białko.
Patrząc przez te wszystkie lata kiedy coś działałem na silowni było wiele magicznych suplementów, wielki hype na nie, a teraz już ich nie ma :)
To jak z przynętami sztucznymi, łowią wędkarza, nie rybe :)

Edit: Pamietaj tylko, zeby nie wziac jakiegos wynalazku, a zwykly monohydrat. Z kreatyna kiedyś też byl wysyp różnych modyfikacji - jabłczan, orotan, helat, cytrynian i pewnie jeszcze kilka, które były mega promowane, a finalnie okazało się, że dawały tylko jakiś %  tego co najprostszy monohydrat :)
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline marcopolo

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 316
  • Reputacja: 34
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Toruń
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #76 dnia: 30.09.2024, 18:18 »


   No to zacznę od kreatyny, nie zamierzam chodzić na siłkę, pompki, deski, hantle, jeśli utrzymam regularność może coś zdziałają.
Zastanawiam się, czy to, że intensywnie spaceruję codziennie 6-8 km nie sprawia, że cała para idzie w nogi i brzuch a po prostu brakuje sił i środków na klatę i bicki, ale ze spacerów raczej nie zrezygnuje, pies by mi tego nie wybaczył.


Moim zdaniem same pompki, deski i hantle to za mało żeby mieć szybkie przyrosty, może to być za małe obciążenie dla Twoich mięśni żeby miały impuls do rośnięcia. Mięśnie po pewnym czasie przyzwyczajają się do takich obciążeń i nie stymuluje już ich to do rozrostu. Podstawa to zwiększanie obciążenia, zwiększanie ilości powtórzeń i ilości serii jest mniej stymulujące dla mięśni i stosuje się je w celu np. uzyskania odpowiedniej rzeźby. Jeśli nie chcesz chodzić na siłownię, to kup ławeczkę ze sztangą (hantle już masz), odpowiednia dieta, podstawowy zestaw ćwiczeń z wolnymi ciężarami 3 serie po 10 powtórzeń na 70 procent maksymalnego ciężaru na duże grupy mięśniowe (na początek trzy razy w tygodniu wszystkie duże grupy - w necie jest pełno takich planów treningowych ) i musi ruszyć :) Pompkami i deską to wzmocnisz głównie mięśnie głębokie, zwiększysz siłę, co jest też oczywiści ważne, ale na dłuższą metę to za mało żeby mięśnie szybko rosły.

Offline krzysztof4101997

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Reputacja: 12
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #77 dnia: 30.09.2024, 21:04 »
Kreatynę można brać cały czas co drugi dzień w dzień treningowy w ilości 5 gram.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #78 dnia: 30.09.2024, 22:25 »
Jak dla mnie faceta po 40tce, kreatyna to codzienny suplement diety.

Biorę już ponad 20 lat. Są miesiące gdy biorę regularnie (większość roku), są też takie gdy mniej ćwiczę i w tygodniu mam spore przerwy.  Kreatyna od czasów, gdy Charles Poliquin wprowadził ją do świata sportów siłowych przeszła olbrzymią ewolucje w świadomości społeczeństw. Dziś jest to jeden z najlepiej przebadanych i skutecznych suplementów diety. Razem z dużymi ilościami kwasów tłuszczowych Omega-3 tworzy ona u mnie podium codziennej suplementacji.   

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #79 dnia: 30.09.2024, 22:47 »
Ciekaw jestem jakie są partie ciała na punkcie których macie przysłowiowego "bzika".

Mnie od zawsze "kręciły" wielkie przedramiona, i do dziś nawijanie linki z ciężarkiem na drążek to moje ulubione ćwiczenie w ramach treningów ;D

Nigdy nie miałem predyspozycji do dużych przedramion ale mając te partię wyćwiczoną, gęste i wyizolowane mięśnie to wygląda to moim zdaniem obłędnie.

https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Kamil_BBI

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 953
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #80 dnia: 30.09.2024, 22:58 »
Ciekaw jestem jakie są partie ciała na punkcie których macie przysłowiowego "bzika".

Mnie od zawsze "kręciły" wielkie przedramiona, i do dziś nawijanie linki z ciężarkiem na drążek to moje ulubione ćwiczenie w ramach treningów ;D

Nigdy nie miałem predyspozycji do dużych przedramion ale mając te partię wyćwiczoną, gęste i wyizolowane mięśnie to wygląda to moim zdaniem obłędnie.

Haha przedramiona to jest chyba jedyna partia do ćwiczenia której nie mogę się przekonać, nawet mięśnie karku zdarzało mi się ćwiczyć, robie cos tam na nogi czego nie znoszę, ale przedramion nie huhu 8)
No nie leży mi to strasznie.
Teraz nie mam ulubionej partii, kiedyś było podciąganie, później barki za głową siedząc, klatka w sosie hantlami, barki hantlami, a teraz chyba nic takiego nie ma.
Z pozdrowieniami,
Kamil

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #81 dnia: 30.09.2024, 23:02 »
Standard, czyli zestaw dyskotekowy: klata i biceps. Do tej pory nadal mało co się tam wydarzyło od tych kilkudziesięciu lat ćwiczeń. Za dużo stresu w pracy, kompulsywnego podjadania, i nadal za mało ruchu. No i w ostatnich latach bawiłem się jeszcze we wspinaczkę wysokogórską, snowboard, freediving więc wymarzony zestaw dyskotekowy tylko by mi przeszkadzał. Mam jednak nadzieję, że kiedyś jeszcze uda mi się to osiągnąć. Mam nadzieję, że będąc na emeryturze będę wyglądał jak Jan Olejko, czy też Jan Łuka :beer: 

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #82 dnia: 30.09.2024, 23:04 »
Moja miłość chyba wzięła się poniekąd też z faktu że bardzo lubię oglądać najlepszych arm wreslerów na świecie, i taki John Brzenk, Devon Larratt czy oczywiście Denis Cyplenkow dysponują/dysponowali takimi ogromnymi przedramionami, większymi od niejednej łydki :D

Szkoda że Levan Saginashvili popsuł zabawę. Monstrum powinno mieć osobna kategorię wagową :P
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #83 dnia: 30.09.2024, 23:06 »

i do dziś nawijanie linki z ciężarkiem na drążek to moje ulubione ćwiczenie w ramach treningów ;D


Kiedyś ten sprzęt kupowałem za 10 zł ... w ogrodniczym, teraz technika poszła do przodu i za 200 zł można kupić coś takiego

https://trainingshowroom.com/akcesoria/2477-drazek-do-przedramion-proud-wrist-roller.html

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #84 dnia: 30.09.2024, 23:10 »

i do dziś nawijanie linki z ciężarkiem na drążek to moje ulubione ćwiczenie w ramach treningów ;D


Kiedyś ten sprzęt kupowałem za 10 zł ... w ogrodniczym, teraz technika poszła do przodu i za 200 zł można kupić coś takiego

https://trainingshowroom.com/akcesoria/2477-drazek-do-przedramion-proud-wrist-roller.html

Wymyślili 😂😂 ja używam standardowych, kosztują około 40 zł i ich jedyny mankamet że mogłyby być ciut dłuższe. 10 cm więcej i byłoby idealnie ale i tak są bardzo okej 👍 po kilku rolkach przestaje czuć palce w dłoni a mięsie pieką jak przypalane rozgrzanym metalem 😂
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #85 dnia: 30.09.2024, 23:20 »
Ja nadal mam swoją klasykę jakiś palik ogrodowy + sznurek. Tylko dostaje mi się po głowie jak ciężar głośno ląduje na parkiecie ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 961
  • Reputacja: 2226
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #86 dnia: 01.10.2024, 07:07 »
Jak dla mnie faceta po 40tce, kreatyna to codzienny suplement diety.

Biorę już ponad 20 lat. Są miesiące gdy biorę regularnie (większość roku), są też takie gdy mniej ćwiczę i w tygodniu mam spore przerwy.  Kreatyna od czasów, gdy Charles Poliquin wprowadził ją do świata sportów siłowych przeszła olbrzymią ewolucje w świadomości społeczeństw. Dziś jest to jeden z najlepiej przebadanych i skutecznych suplementów diety. Razem z dużymi ilościami kwasów tłuszczowych Omega-3 tworzy ona u mnie podium codziennej suplementacji.
Wodyna oglądamy? ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 231
  • Reputacja: 76
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #87 dnia: 01.10.2024, 07:19 »

Edit: Pamietaj tylko, zeby nie wziac jakiegos wynalazku, a zwykly monohydrat. Z kreatyna kiedyś też byl wysyp różnych modyfikacji - jabłczan, orotan, helat, cytrynian i pewnie jeszcze kilka, które były mega promowane, a finalnie okazało się, że dawały tylko jakiś %  tego co najprostszy monohydrat :)

  Już wczoraj zamówiłem taką
https://allegro.pl/oferta/kfd-premium-creatine-500-g-kreatyna-monohydrat-naturalna-15712768128
plus białko
https://allegro.pl/oferta/kfd-pure-wpc-82-bialko-serwatkowe-100-11775397072

   Białko wziąłem na chybił trafił, ale kreatyna nie jest udziwniona

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 231
  • Reputacja: 76
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #88 dnia: 01.10.2024, 07:28 »

Moim zdaniem same pompki, deski i hantle to za mało żeby mieć szybkie przyrosty, może to być za małe obciążenie dla Twoich mięśni żeby miały impuls do rośnięcia. Mięśnie po pewnym czasie przyzwyczajają się do takich obciążeń i nie stymuluje już ich to do rozrostu. Podstawa to zwiększanie obciążenia, zwiększanie ilości powtórzeń i ilości serii jest mniej stymulujące dla mięśni i stosuje się je w celu np. uzyskania odpowiedniej rzeźby. Jeśli nie chcesz chodzić na siłownię, to kup ławeczkę ze sztangą (hantle już masz), odpowiednia dieta, podstawowy zestaw ćwiczeń z wolnymi ciężarami 3 serie po 10 powtórzeń na 70 procent maksymalnego ciężaru na duże grupy mięśniowe (na początek trzy razy w tygodniu wszystkie duże grupy - w necie jest pełno takich planów treningowych ) i musi ruszyć :) Pompkami i deską to wzmocnisz głównie mięśnie głębokie, zwiększysz siłę, co jest też oczywiści ważne, ale na dłuższą metę to za mało żeby mięśnie szybko rosły.

     Pewnie masz dużo racji, ale też nie chodzi mi o wysoce spektakularne przyrosty, raczej o fajną sylwetkę. Do tego mam kamizelę obciążeniową, którą pewnie wykorzystam do ćwiczeń jeśli zobaczę, że już nie progresuje zwykłymi seriami, a do tego jeszcze daleko. Pomyślę o jakimś drążku na ścianę, może z drabinką. Na zwykłej ławeczce robię rozpietki hantlami a tu mi jeszcze sporo ciężaru do dodania pozostało. Na siłownie trochę szkoda mi czasu i kasy, mimo wszystko mięsnie nie są priorytetem.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 961
  • Reputacja: 2226
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dbanie o siebie, trening
« Odpowiedź #89 dnia: 01.10.2024, 07:46 »

Moim zdaniem same pompki, deski i hantle to za mało żeby mieć szybkie przyrosty, może to być za małe obciążenie dla Twoich mięśni żeby miały impuls do rośnięcia. Mięśnie po pewnym czasie przyzwyczajają się do takich obciążeń i nie stymuluje już ich to do rozrostu. Podstawa to zwiększanie obciążenia, zwiększanie ilości powtórzeń i ilości serii jest mniej stymulujące dla mięśni i stosuje się je w celu np. uzyskania odpowiedniej rzeźby. Jeśli nie chcesz chodzić na siłownię, to kup ławeczkę ze sztangą (hantle już masz), odpowiednia dieta, podstawowy zestaw ćwiczeń z wolnymi ciężarami 3 serie po 10 powtórzeń na 70 procent maksymalnego ciężaru na duże grupy mięśniowe (na początek trzy razy w tygodniu wszystkie duże grupy - w necie jest pełno takich planów treningowych ) i musi ruszyć :) Pompkami i deską to wzmocnisz głównie mięśnie głębokie, zwiększysz siłę, co jest też oczywiści ważne, ale na dłuższą metę to za mało żeby mięśnie szybko rosły.

     Pewnie masz dużo racji, ale też nie chodzi mi o wysoce spektakularne przyrosty,
Nie bój się, nie grożą ;)

Ale jak już coś robisz, warto robić tak, by dawało to jakieś efekty.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!