Krótka historia ewolucji: początku były gumy gumy, potem pojawiły się lateksowe, potem weszły na rynek hollow czyli puste w środku (mega rozciągliwe a przy tym mega mocne, miały jednak wady - wymagały smarowania wewnętrznego, robiły się czasem na nich zgrubienia), a potem weszły hybrydy, które, jak wynika z opisów producentów są lepsze niż hollow
Oczywiście zwykłe gumy, czy lateksowe są nadal świetnymi materiałami na amortyzatory. Nie przejmuj się wcale ich rodzajami. Weź hybrydę z oferty Matrixa lub Prestona. Ważna jest średnica gumy- to podstawowy parametr, który musisz wybrać. Ja najcieniej łowię na 1 mm (wszelki białoryb). Gumy 1,6 - 2 mm pasują do niedużych karpi itp. Gumy >2,1 mm to już duże karpie. Pisze na szybko więc niezbyt precyzyjnie może. Na YT są tutoriale Prestona, Matrixa jak dobrać średnicę gumy do jakiego łowienia
Hollow nie bierz - są za drogie - nie opłaca się (rzadko używam tego zwrotu bo dotyczy całego mojego wędkarstwa
)