No to teraz sprawa jest bardziej klarowna TEST to test.
Tłumaczenie Marcina też miało sens jak i Luka, tylko ten akapit „
Pamiętajmy też, że ten film promuje pewien produkt...
Przypomniał mi wtedy podstawowe zasady marketingu agresywnego pokaż błędy konkrecji(słabe punkty) a kupią nasz produkt.