Najwięcej jednak pochłania gruby sprzęt. Kupi się w sezonie ze dwie wędki i kołowrotki i to też daje już sporą kwotę. No i paliwo również. Tu wydatki też są spore!
Analizowałem wydatki w systemie bankowym. Jest duża różnorodność, bo są takie lata, gdzie nie kupiłem żadnej wędki, żadnego grubszego sprzętu i wtedy wydatki były o wiele mniejsze.
Ja teraz z kolei się zorientowałem, że nie wziąłem pod uwagę jednej dość istotnej rzeczy. A mianowicie przychodów z tytułu sprzedawanego sprzętu. Zwykle kupując nowy sprzęt, sprzedaję starszy.
Ale już mi się nie chce tego wszystkiego obliczać