Wiele zależy od tego jaką kupisz tyczkę. Otóż są takie, gdzie masz topy przygotowane, a są takie, gdzie trzeba je dociąć, to znaczy uciąć koniec i zamontować specjalną końcówkę. Przy side pullerach też potrzeba czegoś na koniec gumy, za który się ciągnie. Ja używam tulejek do montowania na szczytówce topa. Tak więc musisz się na coś zdecydować. Zazwyczaj droższa tyczka to też więcej topów, i mogą być już gotowe.
Tak więc potrzebujesz do każdego topa - tulejkę na szczytówkę, drugą do side pullera, następnie gumę, łącznik do montażu na końcu gumy (może być plastikowy lub typu dacron, a nawet sam węzeł na gumie wystarczy), do tego można dokupić lubricant do utrzymywania gumy w dobrym stanie. Do samej tyczki potrzebujesz: rolek, jednego zestawu lub dwóch, aby osadzać końce szczytówki cofanej rękaw, najlepiej w zestawieniu z fajką do montażu na nodze kosza. Aby trzymać topy, potrzeba tzw. rooster kit, czyli grzebienia, jednego montowanego na tylnej nodze kosza, drugiego ustawianego z 1-1.5 metra od niego. Z pierdół dokupiłbym jeszcze gumowe pierścienie jakie zakłada się na topa, mają uszko aby zaczepiać hak, wtedy mniej dostaje guma.
Uwaga. Jeżeli łowisko jest głębsze niż 1.8-2 metry, to najlepiej dokupić sobie dodatkowy element tyczki, tego montowanego do topa. Ułatwia to życie. Tyczka karpiowa nie oznacza, że jest tylko do łowienia karpi. Na wielu łowiskach więc można świetnie więc łowić 'wszystko', wystarczy odpowiednio cienka guma w topie (4-6 nada się do ryb do 2 kilo).