Arek, z tym przerzucaniem to bym tak nie dowalał. Masa łowisk w UK jest spora, zwłaszcza takie stricte karpiowe. Faktycznie komercje zazwyczaj są mniejsze, ale już klubowe wody są duże. Zwłaszcza wyrobiska pożwirowe lub rezerwuary.
Sama plecionka tutaj musi być długa, zarzuty są na ponad 100 metrów często. Dlatego musi być to specjalny kręcioł - 8000 lub 10 000 (jak nie wiekszy). Nie nadaje się do feedera. Znowu wyciągnąć zielsko nie jest łatwo, często jest to jak hol 20 kilowego karpia, zwykły kij więc nie podoła. Dlatego do wyznaczania odległości, badania dna i nęcenia spodem lepiej mieć osobny kij i kręcioł z plecionką.
Jak łowisz, zawsze można donęcić mając zestawy w wodzie, nie trzeba kombinować.
A na zwykłej wodzie do sesji gruntowej sam koszyk do rozpoznania taktycznego wystarczy...
