Mały chalange: Poproszę więc wszystkich tych, którzy mówią, że karpiarstwo jest tanie, aby podali koszt WSZYSTKICH niezbędnych rzeczy (oczywiście tych najtańszych lub ich darmowych zamienników) do łowienia na powiedzmy weekendowej zasiadce (czyli z dwoma nockami) i dwoma wędkami .
Chodzi mi dosłownie o koszt każdego duperelka niezbędnego do łowienia (czyli włącznie ze stoperami do kulek, igłami do włosa itd, śpiworem, lampką, itd itd)
Zakładamy, że nasz 13 letni kolega ma wędki po dziadku, które to są teleskopami z rynku .
Czekam koledzy na waszą inwencje twórczą w minimalizowaniu kosztów .