Cześć,
Moim pierwszym wyborem jest spławik, poświęcam tej metodzie od kilku lat 100% czasu.
Jeżdżę głównie na zawody i każdy wyjazd na łowisko traktuję jako trening przed kolejnymi zawodami.
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie Method Feeder.
Z dużym zainteresowaniem oglądam filmy na YT i powoli łapię bakcyla.
Dodaję produkty do koszyka, już klikam kup i nagle robię zwrot w tył, bo z tyłu głowy coś podpowiada mi, że zbyt mocno zaniedbam przez to mój ulubiony spławik.
Jak wygląda to u Was?
Skupiacie się tylko na jednej metodzie połowu czy łowicie na kilka różnych?
Chętnie poznam Wasze historie
