Należy się Wam kilka zdań wyjaśnienia po tych kilku latach braku obecności na forum
Przyznam szczerze, że wypadłem na dłuższy okres z wędkowania z uwagi na notoryczny brak czasu. Z różnych powodów trudno było mi znaleźć wolną chwilę na wygospodarowanie czasu na ryby. W dodatku na rybach ciężko było mi się wyluzować i oddać w pełni relaksowi (za dużo myślenia a za mało wyluzowania
), więc musiałem odpocząć od wędkowania. Jeżeli zaś chodzi o „sferę internetową”, to zwykle nie odmawiałem udzielenia pomocy, w zakresie prób zmian naszych „pięknych” wód, o ile tylko byłem w stanie komuś pomóc. Jednak w pewnym momencie pisało do mnie sporo ludzi z całej Polski z różnymi problemami, aż nie dawałem rady już ogarniać tego wszystkiego "online" i zaczęło to wręcz kolidować z moją pracą zawodową oraz życiem osobistym. Dlatego musiałem się wycofać także z "internetów", aby również od tego odpocząć. Jednak, jak to często bywa uzależnienie jest silniejsze. Sytuacja trochę jak z leczeniem uzależnienia od alkoholu... ostatnio znowu spróbowałem nałogu, no i "popłynąłem". Ponownie mi się spodobało