Wiem o co chodzi, wiadomo że fermentowane lepsze. Jednak mi chodzi o wygodę, otwieram słoik konopi, zużywam tyle ile potrzeba, zamykam i nie muszę martwić się o mrożenie. Chcę też robić własne dipy i nimi zalewać gotowaną kukurydzę, która pójdzie na hak. I nie chcę aby się psuła, tylko żeby służyła mi jak opakowanie waftersów - otwieram i wyjmuję kilka ziaren.