Używałem kiedyś pasty - z dobrymi wynikami - do oklejania koszyków, ciężarków wykonanej z method mixu Dynamite Baits Marine Halibut. Było to bardzo dawno temu i nie wiem dlaczego z niej całkowicie zrezygnowałem...
Poprawnie przygotowana pasta rozpuszcza się w wodzie o wiele szybciej od innych pelletów czy kulek i kulko podobnych i tym samym - przynajmniej w teorii - powinna zwabić szybciej rybki w pobliże naszego zestawu. W zależności od konsystencji, sposobu wykonania możemy ją zakładać bezpośrednio na hak lub np: na włos zakończony push stopem, oklejać ciężarki lub inne części zestawu.
Ciekawi mnie - jeśli używacie do łowienia past - w jaki sposób przygotowujecie je i jakie czynniki są dla Was priorytetowe podczas tworzenia masy plastycznej, przynętowej...? Jakich składników używacie do ich produkcji...? Czy używając pelletu zalewacie go wrzątkiem a może go mielicie, dodajecie jajko a może wodę. Czy gotowe miksy karpiowe będą dobre do zrobienia pasty...? Czy aby pasta była wyjątkowa - przynajmniej dla Was - używacie płynnych lub proszkowych "polepszaczy" ?
No i na koniec bez jakich składników pasta się nie obejdzie w zimnej - poniżej 10'C - wodzie.