Autor Wątek: Preston monster x carp 11 ft, czy mikado katsudo slim method feeder 11ft?  (Przeczytany 781 razy)

Offline Serfer007

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 0
Dzień dobry. Zastanawiam się nad zakupem 2 wędzisk
z przeznaczeniem na komercję oraz zawody. Pod uwagę biorę na ten moment kij preston monster x carp 11ft oraz mikado katsudo slim method feeder. Zależy mi na pracy parabolicznej, sporym zapasie mocy (na lowisku jest spora rozpietosc wagowa ryb, ktore osiagaja wage nawet 15 kg) oraz możliwości oddawania rzutów na max 50 m. Od prestona trochę odpycha mnie cena szczytówek, ktora wynosi 1/4 wartości wędziska😅 miałem mikado w rękach i chudy blank mi odpowiada. Byłbym wdzięczny za Państwa fachowe rady/sugestie. Być może jest jeszcze jakiś kij w budżecie 450 zł, na który warto zwrócić uwagę

Offline Papi_feeder

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 498
  • Reputacja: 57
  • Ulubione metody: method feeder
Dwa sezony łowiłem monsterem, rekreacyjnie i na zawodach... na tę ilość i rangę zawodów, które obskakuje w zupełności mi ten kij wystarczy. Jestem z niego zadowolony. Ładnie się gnie dość celnie rzuca. Oczywiście w zależności od dystansu. Na tyle mi podpasował, że dokupiłem sobie monsterki 9 i 12 ft. Co do szczytówek, żadnej nie złamałem jeszcze a pasują do nich również szczytówki od ignitiona czy dura carpia. Zdecydowana większość prestonowskich szczytówek ma średnicę 2.5 mm. Możesz kupić zapas tańszych.
"Jestem podejrzliwy wobec ludzi, którzy nie lubią psów, ale ufam psu, który nie lubi jakiegoś człowieka". Bill Murray

Offline Marko27

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 110
  • Reputacja: 25
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Cały rok przełowiłem na katsudo slim feeder 3,60 90g. Kapitalna praca kijków, lekkie. Pierw na próbę wziąłem jedną sztukę, tak mi podeszła że zamówiłem od razu drugi kijek. Cienkie blanki to jest coś czego potrzebowałem

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 302
  • Reputacja: 158
Jeśli szukasz skutecznego wędziska to w tym budżecie brałbym Zemexa Irona, wyniki jakie robi Mikołaj nimi to jakiś kosmos. 10ft lowi do 60m, kabany wyciągać ekspresowo, małe ryby mu nie spadają.
Na kanale Moonfina są filmy z Mikołajem.
I to nie jest bajer, gość wędkami za 450zl wygrał mastersy i kilka innych imprez w sezonach 23/24.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 686
  • Reputacja: 320
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Bo to nie wędki łowią...z tym 60 metrem Ironem to tak, hmm...może doleci, ale precyzyjnie nie będzie. Sam kij spoko, ryby do 10kg obsługuje dobrze, ale jak trafi się akrobata (mi akurat jesiotr 8kg, ale jakiś naspidowany) to mocno miała co robić, że w uchwycie czuć było jakby dolnik miał zaraz się wypruć, ale dała radę by siłowo go zatrzymać. Z tego co zapamiętałem to do 40m fajne celne wędzisko, dobrze nim się rzucało, bo leciało tam gdzie się chce, nie było obawy o moc wędki, o delikatność przy rzutach z powerem. Ryby nie spadają z niego to fakt, bo fajnie zestrojony jest, sama góra tak z 1/4 kija jest miękka, a potem szybko się usztywnia, więc gaśnie nieźle, ale pod karasiami tą górą już pracuje, nie jest to taki wysztywniony holownik tylko.
Z minusów, miałem nieprzyjemność zaraz po zakupie, nowa wędka, pierwszy rzut i drugi skład strzelił w połowie, być może uszkodzenie transportowe, to co upierdliwe było to długie czekanie na reklamowany skład, bo serwisu w PL nie ma i zamawiane gdzieś ze świata (z Korei może?). Także kijek na TAK, serwis już słabiej.

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 302
  • Reputacja: 158
Szybki hol nie polega na siłowym zatrzymywaniu ryby, ani ciągnięciu jej na chama. Wędka nie łowi, ale nie każda ma optymalne właściwości do robienia wyników.
Obecnie SLRy AU kosztują 2xtyle co kosztowały w drapieżniku i nie chodzi tu o sentyment.
Co do dystansu to na Forest Lake siedzi się bardzo ciasno, mlody nie miał problemu żeby łowić pod markerami(albo trafiasz w punkt, albo jesteś na granicy z sąsiadem).
Ostatnio testowałem Mapa pro Suva I na 60m lepiej się rzucało 10ft niż 11;)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 686
  • Reputacja: 320
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Szybki hol to jedno, ryba dzika/zachowująca się jak bardzo dzika, odmiennie od pozostałych 99,99% podobnych jej wielkościowo, każdy wie o co chodzi, że zapanowanie nad takim gagatkiem proste nie jest, miałem 2x w życiu taką akcję, raz z karpiem takim 4kg, gdzie 2x większe pacyfikowało się bez problemu, a ten szalał do samego końca, łącznie z widowiskowymi wyskokami z podbieraka 3 razy, gdzie hol był z 55 metrów co sugerowałoby, że będzie spompowany samym żywiołowym holem, ot czasami taki się przydarzy. Ale nie o tym wątek, tylko o wędkach.
Z tym 60m Ironem dyskutował nie będę, bo w  necie różne opcje się słyszy, nawet od dobrych zawodników jak to króciakami sięgają 100m, tam gdzie inni 13ft nie potrafią. Być może kwestia umiejętności, a być może...
Wątek jest o Monsterze-w zestawieniu z Ironem to dwie różne wędki, Monster bardziej miękki, mniej celny, ale hole dają więcej przyjemności. Takie moje odczucia po użytkowaniu obydwu. Przy przewadze ryb sportowych do 5kg brałbym monstera, jak dość często trafiają się bonusy-coś mocniejszego pokroju Irona, czy innych. O Mikado mam nienajlepsze zdanie, choć katsudo "podobno" niezłe, natomiast nie mam zamiaru tego sprawdzać.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 38
Podepnę się trochę pod temat. Sam zastanawiałem się nad kupnem Momstera albo Irona. Wybrałem Monstera ponieważ nie demontuje zestawu po łowieniu. Monster ma równe składy, natomiast w Ironie szczytówkę trzeba wyjmować z tego co wiem do transportu. Chyba, że komuś to nie przeszkadza lecz mi to nie pasuje. Co do pracy Monstera to fajny kij ale raczej ciężko rozpędzonego karpia zatrzymać. Karpie +10 nie straszne.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 534
  • Reputacja: 665
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Mam Monstera 10 FT CW do 40 g, na komercji karpie 10 kg wyciąga bez większych problemów, chociaż już się mocno gnie. Mam też Zemex HI-PRO Super Feeder 3.60m 80g ale to żadne porównanie, zresztą nie miałem na nim większych ryb.
Co do wędek, gdzie szczytówkę trzeba wyjąć ale nie demontować zestawu, to nie ma z tym problemów i używam rzepów Rzepy Drennan Specialist Rod Straps, dostępnych tu https://lowisko.net/4463,rzepy-specialist-rod-straps-drennan.html.
Szerokim spinam dół wędki, jednym wąskim górę, razem z odwróconą szczytówką a trzecią koniec szczytówki z resztą wędki.

Ciekawi mnie ten katsudo, ma raczej dobre opinie, jednak po moich doświadczeniach z wędkami i kołowrotkami tej firmy, to nie sądzę, że bym zaryzykował.

Pozdrawiam,
Tomek

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Reputacja: 38
Owszem można też tak spinać, mnie to jakoś denerwowało przy innej wędce, dlatego zrezygnowałem z Irona. Co do wędek Mikado, mam kilka pozycji i nie było z nimi problemu. Kupiłem kijek MAP Generation Pro 12ft - zobaczymy jak będzie się spisywał nad wodą. Myślałem nad kupnem Katsudo ale się nie zdecydowałem.