and-and mam takie samo zdanie, że Zki są przepłacone względem S, lub inaczej (i zapewne dlatego seria S znikła z rynku) by była za dobra do ceny. Każdy ma w swoim arsenale wędkarskim swoje ulubione kije, po które sięga częściej niż po inne, moim takim ulubionym była 330 Ska, czy siadałem na karasie, czy na karpie nie trzeba było się zastanawiać, że za mocna, czy że sobie nie poradzi. Nie radziła sobie jedynie z dystansem, tzn takim do swoich możliwości, bo ładowała pięknie, podajnik latał dobrze, ale na dalsze odległości robił się już rozrzut, ale do 45m był to mój ulubiony kijek.