Kilka lat to trochę dużo. Jeszcze kilkanaście, i będzie jakiś normalny regulamin

Konia z rzędem temu, kto wyjaśni dlaczego na zawodach nie można używać pelletu

A co do odławiania takich karpi, pellety wcale nie są tu najlepszą opcją, jeżeli to kroczek. Ryba tego nie zna, ten towar dobrze syci. Raczej trzeba pomyśleć jak podać fajny pokarm, który zwabi wiele ryb, w tym karpie. Białe czy pinka są o tyle dobre, że nie sycą mocno. Gorzej, że łatwo 'spadają' lub są wysysane, w przeciwieństwie do kukurydzy. Dlatego bym skupiał się na takich przynętach właśnie - kuku na włosie, przy haku małym, nr 14, lub białych. Tutaj istotne jest to, że martwe białe rzadziej atakowane są przez drobnicę, z drugiej strony żywe też mogą zrobić grę. Trzeba więc kombinować i monitorować co się lepiej sprawdza.
Wiele zależy od zbiornika i od przejrzystości wody. Jeżeli woda jest mętna, to jest o wiele łatwiej i można zakładać, że rybę łatwiej zwabić. Przy wodzie czystej trzeba się bardziej starać.
Skupiłbym się też na zestawie, tak aby był 'bardziej' zacinający. Tu warto zrobić odpowiednio duży węzeł na większej pętli, aby łącznik koszyka trafiał na opór przy przesuwaniu. Jeżeli dno pozwala, sprawdzałbym też czy przesuwanie zestawu o 40-60 cm ma wpływ na brania. Naciąga to przypon zwiększając jego skuteczność samozacięcia. Polecam haki Wide Gape tutaj, Kamasan B911 lub Guru są super. Warto też próbować dodatku smużącego na przynęcie
