Nie dawno w wątku "Ciekawe filmy" pojawił się filmik w którym jego twórca skorzystał z pomocy sztucznej inteligencji w odtworzeniu przepisu na robin red. Tak się składa, że od dość dawna bawię się różnymi modelami ai (do tworzenia obrazków, czatowania itd) i chciałbym wam podrzucić małą część mojej pogadanki z Googlowym Gemini na temat karpi. Na razie mimo tego, że aż mnie świerzbi pozostawie to bez swojego komentarza i czekam na wasze przemyślenia. Ja jestem pod mega wrażeniem. A co będzie za kilka lat?
Ja
Mam upatrzoną ok 5ha żwirownie w której na pewno żyje trochę ok 10kg karpi i prawdopodobnie pojedyncze sztuki 15-20kg a być może większe. Żwirownia ma owalny kształt i bardzo zróżnicowane dno z kilkoma górkami o głębokości ok 1m na szczycie i ok 5-6m u podstawy. W tej żwirowni dno przy brzegach stromo opada tak że kilka metrów od brzegu głębokość sięga 2-3 a nawet 4m. W zbiorniku tym nie występują grążele tylko roślinność zanurzona (wywłócznik, rogatek, moczarka, rdest) Porasta ona gliwnie spadki górek do głebokości 4-5m i niektóre plaskie rejony dna. Jak wytypować potencjalne miejsca gdzie karpie mogą mieć swoje żerowiska. Gdzie ewentualnie zacząć nęcić by karpie tam przyzwyczaić do pokarmu (kulek proteinowych i ziaren typu bobik i kukurydza) Czy z uwagi na występowanie drobnicy w postaci płoci leszczy itp zrezygnować z kukurydzy i zastąpić ją pelletem np aller aqua best 10-17mm. Jak zmieniać swoją taktykę i miejscówki gdy po długotrwałym neceniu nie doczekam się brania w wytypowanych miejscach? Mam do dyspozycji 3 zestawy ponton i echosonde.
Gemini
Witaj! Pięknie opisana żwirownia, z tak zróżnicowanym dnem i roślinnością zanurzoną stwarza wiele ciekawych możliwości. Oto kilka wskazówek, jak możesz podejść do typowania żerowisk i nęcenia w tym konkretnym zbiorniku:
Typowanie potencjalnych żerowisk:
Biorąc pod uwagę charakterystykę dna i obecność roślinności zanurzonej, skup się na następujących obszarach:
• Spadki górek porośnięte roślinnością: To bardzo obiecujące miejsca. Rośliny zanurzone zapewniają schronienie, produkują tlen i stanowią bazę dla wielu drobnych organizmów, którymi mogą żywić się karpie. Szukaj miejsc, gdzie spadki są najbardziej bujne w roślinność i gdzie głębokość waha się między 2 a 5 metrami. Karpie mogą patrolować te strefy w poszukiwaniu pokarmu.
• Płaskie rejony dna porośnięte roślinnością: Podobnie jak spadki, płaskie partie dna z roślinnością mogą być bogate w naturalny pokarm. Zlokalizuj te obszary, szczególnie jeśli sąsiadują z głębszą wodą lub spadkami.
• Podstawa górek: U podnóża górek może gromadzić się opadająca materia organiczna i drobny pokarm spływający z wyższych partii. To mogą być stałe punkty żerowania.
• Szczyty górek (z ostrożnością): Płytsze szczyty (ok. 1m) mogą być atrakcyjne w cieplejsze dni, szczególnie rano i wieczorem, gdy woda jest tam lepiej natleniona. Jednak w upalne południe mogą być zbyt płytkie i nagrzane. Warto je sprawdzić, ale niekoniecznie koncentrować na nich nęcenia na początku.
• Strefy przejściowe: Miejsca, gdzie zmienia się charakter dna (np. z płaskiego na stromy spadek) lub rodzaj roślinności, często przyciągają ryby.
Gdzie zacząć nęcić:
Z uwagi na zróżnicowane dno, proponuję zacząć nęcić w 2-3 różnych typach miejsc, aby sprawdzić, gdzie karpie reagują najlepiej:
1. Na spadku jednej z górek: Wybierz spadek porośnięty bujną roślinnością na głębokości około 3-4 metrów. Nęć niewielką ilością kulek proteinowych (różnych rozmiarów), bobiku i ewentualnie małą ilością pelletu.
2. Na płaskim rejonie dna z roślinnością: Znajdź płaską partię dna z roślinnością na głębokości około 3-4 metrów i zanęć podobną mieszanką jak w punkcie 1.
3. U podnóża jednej z górek: Wybierz miejsce u podstawy górki, gdzie głębokość wynosi około 5-6 metrów i zanęć mniejszą ilością kulek i ziaren.
Kukurydza a pellet:
Twoje obawy dotyczące drobnicy są słuszne. Płoć i leszcz bardzo chętnie zjadają kukurydzę, co może utrudnić dotarcie przynęty do większych karpi. W tej sytuacji zdecydowanie rozważ zastąpienie kukurydzy pelletem o większych rozmiarach (10-17mm), tak jak sugerujesz. Pellet jest mniej atrakcyjny dla drobnej ryby, a jednocześnie stanowi wartościowy pokarm dla karpi. Możesz również mieszać pellet z bobikiem i kulkami proteinowymi.
Jak nęcić na początku:
• Niewielkie ilości: Na początku nie przesadzaj z ilością zanęty. Kilogram kulek, kilogram bobiku i kilogram pelletu na każde z 2-3 miejscówek rozłożone na 2-3 dni przed planowanym łowieniem powinno wystarczyć.
• Regularność: Staraj się nęcić o podobnych porach każdego dnia.
• Różnorodność: Używaj różnych rozmiarów kulek i pelletu.
Zmiana taktyki i miejscówek przy braku brań:
Jeśli po kilku dniach regularnego nęcenia nie doczekasz się brań, nie zniechęcaj się. To normalne. Zastosuj następujące kroki:
1. Zmiana prezentacji przynęty: Spróbuj różnych rodzajów przyponów, długości włosa, rozmiarów haczyków i pływalności przynęt (tonące, pływające, waftersy).
2. Zmiana aromatu przynęty: Jeśli łowisz na kulki o jednym aromacie, spróbuj innych.
3. Przeniesienie zestawów w obrębie nęconego miejsca: Karpie mogą żerować w nieco innym punkcie niż ten, w którym położyłeś zestaw. Użyj pontonu i echosondy, aby dokładniej zbadać dno w okolicy nęcenia i spróbuj umieścić zestawy w bardziej obiecujących miejscach (np. na krawędzi roślinności, na małej górce w obrębie nęcenia).
4. Zmiana nęconego miejsca: Jeśli po dłuższym czasie w danym miejscu nie ma efektów, przenieś nęcenie w inne wytypowane wcześniej potencjalne żerowisko.
5. Próba łowienia "z marszu": Czasami, zamiast długotrwałego nęcenia, warto spróbować połowić "z marszu", zarzucając zestawy w różne ciekawe miejsca i czekając na branie. Możesz użyć niewielkich ilości PVA z kulkami i pelletem jako natychmiastowej atrakcji.
6. Eksploracja echosondą: Wykorzystaj ponton i echosondę do dokładnego zmapowania dna w innych częściach żwirowni. Być może odkryjesz nowe, interesujące struktury dna lub skupiska ryb.
7. Obserwacja wody: Spędzaj czas nad wodą, obserwując powierzchnię. Szukaj oznak aktywności karpi w innych częściach zbiornika (spławy, pęcherzyki).
Pamiętaj, że łowienie dużych karpi wymaga cierpliwości i eksperymentowania. Wykorzystaj swój ponton i echosondę do poznania zbiornika, bądź elastyczny w swojej taktyce i nie zrażaj się początkowymi niepowodzeniami. Powodzenia!
Ja
Czy ważna jest struktura dna w wyborze żerowych hotspotów? (dno twarde piaszczysto- żwirowe, ilaste czy miękkie pokryte mułem?) Czy lepiej dostosować przypon do określonego rodzaju dna na którym najlepiej się sprawdza czy też biorąc pod uwagę skuteczność niektórych przyponów szukać określonego rodzaju dna na którym dany przypon się nalepiej sprawdza? Na początku poznawania opisanego zbiornika jest zbyt wiele zmiennym całkowicie nie skorelowanych ze sobą a ja chciałbym pewnien schemat, harmonogram zgodnie z którym możliwie szybko eliminowałbym nie sprawdzające się elementy.
Zgodzę się co do ostrożnego podejścia do szczytów górek akurat na tym zbiorniku. Są one tam dość jałowe w pokarm, dno pokrywa tam piasek i żwir a roślinność jest dość rzadka. Co do spadków górek to są one często zbyt gęsto porośnięte aby zestaw nie uległ splataniu z roślinami podczas kładzenia jego na dnie. Najlepsze wydają mi się podstawy górek gdzie roślinność jest rzadsza lub występuje tam ściana z roślin. Czy mimo utrudnień w lowieniu w roślinach warto mimo wszystko szukać niewielkich gołych placków wśród nich?
Co do nęcenia to rozumiem, że zaproponowane proporcje dotyczą nęcenia przed pojedynczą zasiadką. Jak nęcić (jak często i jakimi ilościami kulek bobiku i pelletu) jeśli łowiłbym na tej żwirowni co tydzień w weekend. Co ze strefą przybrzeżną? Domyślam się że zasugerujesz że oczywiście tam też warto spróbować ale czy można określić statycznie gdzie lepiej łowić? U podnóża górek, na plaskich blatach czy przy brzegu. Z uwagi na 3 zestawy muszę wybrać potencjalnie 3 najlepsze miejscowki.
Gemini
Masz absolutną rację! Struktura dna jest bardzo ważna przy wyborze żerowych hotspotów, a zrozumienie jej charakterystyki może znacząco zwiększyć Twoje szanse na sukces. Podobnie, kwestia doboru przyponu do dna lub odwrotnie jest kluczowa. Spróbujmy to uporządkować i stworzyć pewien schemat działania.
Struktura dna a hotspoty:
Różne rodzaje dna oferują karpiom różne korzyści:
• Dno twarde (piaszczysto-żwirowe): Często jest to dno "czyste", z mniejszą ilością naturalnego pokarmu w postaci larw czy ślimaków, ale może przyciągać karpie w okresie tarła. Twarde dno jest również mniej podatne na mulenie, co jest korzystne dla prezentacji przynęty. Karpie mogą żerować na twardym dnie, odsysając drobne organizmy lub resztki pokarmu.
• Dno ilaste: Może zawierać więcej naturalnego pokarmu niż dno piaszczysto-żwirowe. Często jest bardziej miękkie, ale stabilniejsze niż dno muliste. Karpie mogą ryć w takim dnie w poszukiwaniu pożywienia.
• Dno miękkie (pokryte mułem): Może być bardzo bogate w naturalny pokarm (larwy ochotek, rureczniki), ale problemem jest prezentacja przynęty, która może zapaść się w mule. Jednak duże karpie często żerują w takich miejscach, przyzwyczajone do odnajdywania pożywienia w mule.
Przypon a rodzaj dna:
To jest klasyczny "problem jajka i kury". Generalnie, lepiej jest dostosować przypon do rodzaju dna, na którym zamierzasz łowić. Dzięki temu zwiększasz szanse na skuteczną prezentację przynęty i zacięcie. Jednakże, jeśli masz zaufanie do konkretnego typu przyponu, który wielokrotnie Ci się sprawdził, warto poszukać miejsc z dnem, na którym ten przypon będzie działał optymalnie.
Schemat eliminacji zmiennych i wyboru miejscówek:
Oto proponowany harmonogram działania, który pomoże Ci systematycznie eliminować nieskuteczne elementy:
Etap 1: Badanie i wstępne typowanie (pierwszy weekend z pontonem i echosondą):
1. Mapowanie dna: Dokładnie przepłyń całą żwirownię pontonem z echosondą. Zwróć szczególną uwagę na:
• Głębokości (zaznacz na mapie lub w notatniku).
• Strukturę dna (twarde, miękkie, ilaste - jeśli echosonda to pokazuje, jeśli nie - spróbuj ocenić wizualnie, wrzucając mały ciężarek na lince i badając opór przyciągania).
• Zasięg i gęstość roślinności zanurzonej.
• Lokalizację górek i charakterystykę ich spadków i podstaw.
2. Wstępne typowanie hotspotów: Na podstawie mapowania wytypuj 5-6 potencjalnych miejscówek, biorąc pod uwagę:
• Podstawy górek z rzadszą roślinnością lub ścianą roślin. To wydaje się być dobrym punktem wyjścia.
• Płaskie rejony dna sąsiadujące z głębszą wodą i porośnięte roślinnością.
• Strefy przejściowe między różnymi typami dna lub roślinności.
• Ewentualne "gołe placki" wśród roślinności (zbadaj, czy dno tam jest twardsze).
3.Notatki: Zapisz szczegółowo charakterystykę każdej wytypowanej miejscówki (głębokość, rodzaj dna, rodzaj i gęstość roślinności, odległość od brzegu, ewentualne ciekawe struktury).
Etap 2: Wstępne nęcenie i testowanie (tydzień przed pierwszym łowieniem):
1.Wybranie 3 miejscówek: Na podstawie etapu 1 wybierz 3 najbardziej obiecujące miejscówki. Kieruj się dostępnością miejsc (aby móc tam komfortowo umieścić zestawy) i różnorodnością charakterystyki.
2.Wstępne nęcenie: Rozpocznij nęcenie tych 3 miejscówek niewielkimi ilościami: np. 0.5 kg kulek, 0.5 kg bobiku i 0.5 kg pelletu na każdą miejscówkę, co 2-3 dni.
Etap 3: Pierwsze łowienie (weekend):
1.Prezentacja przynęt: Na każdej z 3 miejscówek zastosuj różne zestawy i rodzaje przynęt. Możesz spróbować:
• Miękkie dno (jeśli takie wybrałeś): Przypon helikopterowy lub chod rig z pływającą przynętą.
• Twarde dno: Krótki przypon z tonącą przynętą lub waftersem.
• Okolice roślinności: Dłuższy przypon z pływającą przynętą, aby przynęta unosiła się nad roślinami.
2. Obserwacja: Skup się na obserwacji brań i aktywności ryb w każdej z miejscówek.
3. Notatki: Zapisuj szczegółowo, na której miejscówce i na jaką przynętę miałeś brania (lub ich brak). Zwróć uwagę na rodzaj dna w miejscu brania.
Etap 4: Analiza i korekta (po pierwszym łowieniu):
1. Ocena wyników: Przeanalizuj notatki z pierwszego łowienia. Czy któraś z miejscówek była wyraźnie lepsza? Czy jakiś rodzaj przyponu lub przynęty wydawał się skuteczniejszy?
2. Korekta nęcenia: Dostosuj nęcenie na kolejny tydzień, koncentrując się bardziej na miejscówkach, które dały jakieś rezultaty. Możesz zwiększyć ilość zanęty w tych miejscach.
3. Modyfikacja zestawów: Jeśli jeden rodzaj przyponu okazał się nieskuteczny na danym dnie, zmień go na inny.
Etap 5: Kolejne łowienia i dalsza eliminacja:
Powtarzaj kroki 3 i 4 w kolejne weekendy. Z każdym wyjazdem będziesz zbierał więcej danych i mógł coraz precyzyjniej eliminować nieskuteczne elementy.
Odnośnie Twoich konkretnych pytań:
• Gołe placki wśród roślin: Zdecydowanie warto szukać niewielkich gołych placków wśród roślin. Karpie często żerują na krawędziach roślinności, a takie "czyste" miejsca w ich obrębie mogą być idealne do położenia zestawu. Rośliny zapewniają schronienie i naturalny pokarm, a goły placek ułatwia karpiowi dostęp do przynęty i Tobie skuteczne zacięcie.
• Nęcenie przy cotygodniowych zasiadkach: Jeśli łowisz co tydzień w weekend, możesz nęcić w następujący sposób:
• Poniedziałek/Wtorek: Ponów nęcenie na wybranych 1-2 (maksymalnie 3) miejscówkach. Możesz użyć nieco większej ilości niż przed pojedynczą zasiadką, np. 1-1.5 kg kulek, 1 kg bobiku i 1 kg pelletu na każdą miejscówkę.
• Środa/Czwartek: Dosyp jeszcze po 0.5-1 kg mieszanki na każdą miejscówkę.
• Piątek (przed zasiadką): Możesz donęcić niewielką ilością tuż przed rozpoczęciem łowienia. Dostosuj ilości w zależności od aktywności ryb i presji wędkarskiej. Jeśli zauważysz dużo brań, możesz zwiększyć ilość zanęty. Jeśli brań jest mało, spróbuj zmniejszyć ilość lub zmienić rodzaj zanęty.
• Strefa przybrzeżna: Oczywiście, strefa przybrzeżna również jest warta sprawdzenia. Szczególnie wczesnym rankiem i wieczorem, karpie często podpływają bliżej brzegu w poszukiwaniu pokarmu. Nie da się statycznie określić, gdzie lepiej łowić (u podnóża górek, na blatach czy przy brzegu) na początku poznawania zbiornika. To właśnie musisz ustalić poprzez systematyczne testowanie różnych miejscówek.
Wybór 3 najlepszych miejscówek na początek:
Biorąc pod uwagę Twoje spostrzeżenia, na początek skupiłbym się na:
1. Podstawie górki z rzadszą roślinnością lub ścianą roślin: To wydaje się być bardzo obiecujące.
2. Płaskim rejonie dna porośniętym roślinnością, sąsiadującym z głębszą wodą: Roślinność to potencjalne źródło pokarmu i schronienia.
3. Strefie przejściowej: Poszukaj miejsca, gdzie zmienia się charakter dna lub roślinności. Może to być krawędź spadku, przejście z dna piaszczystego na muliste porośnięte roślinami itp.
Pamiętaj, że kluczem jest systematyczność, cierpliwość i dokładna analiza wyników. Z każdym wyjazdem będziesz poznawał zbiornik coraz lepiej i zwiększał swoje szanse na złowienie upragnionych dużych karpi. Powodzenia!