Cześć,
Od lat łowię tylko na spławik i muchę.
Chciałabym jednak spróbować feedera.
Interesuje mnie łowienie tylko na wodach stojących (stawy i jeziora do 3m głębokości).
Dystans ok. 20-30m.
Poławiane ryby plotki, krąpie leszczyki ale i leszcze do 2-3kg.
Nie lubię topornego sprzętu.
Czy poradzicie mi jakieś ciekawe wędzisko (raczej szybkie, precyzyjne) w kwocie 300-500zl? Myślę o jakimś Prestonie, Daiwie, Zemexie(coś jeszcze?) o długości 270-300cm, cw. 30, 40g?
Bardzo możliwe, że za jakiś czas będę chciał stosować ten kij w lokalnych zawodach -typowo pod klasyka.