Głównie Wisła, czasem San. Na mniejsze rzeki mam Acolyte Float 17. Spławiki do max 20 gramów, najczęściej 6-14. Nie chcę wędki, która da radę na klatę wyjmować ryby. Coś finezyjnego do żyłki głównej 0,16 max 0,18 i przypony najczęściej 0,10-0,12 i rzadko 0,14.
Zależy mi też na dobrym serwisie, żeby nie czekać pół roku na element, jeśli coś połamię. Myślałem o Shimano X7(ale ciężko z dostępnością) albo może najwyższy model Robinsona.