Szukam kija który da maksymalną przyjemność z łowienia. Ideałem była pierwsza wersja Koschnicka jednak nie mogę przeboleć zbyt krótkiego dolnika, totalnie mi nie pasuje do ręki. Ryby powiedzmy standardowe komercyjne 0-6kg, różne rodzaje w większości karpie, chciałbym głębokiego ujęcia już powiedzmy przy rybie 2-3kg.
Myślę o wersjach:
Dawida Spectron Ultra- przepiękny kijek ale nie widziałem nigdzie ugięcia 11ft, używał ktoś ?
Map Parabolix BE Uktralight- miałem wszystkie serie Mapa ale UL nigdy, ktoś coś podpowie ? Wędka równie pięknie zrobiona.
Drennan Acolyte F1/Silver- nigdy nie miałem nie wiem co myśleć, odstrasza mnie prosty dolnik.
Macie jeszcze jakieś opcje paraboliczne ?
Budżet powiedzmy do 1500 zł.
