Uparłem sie dla tego ze mam jakiś sentyment do tej firmy, nie wędkowałem długi czas i postanowiłem odświeżyć sprzęt, a swego czasu gdy sie częściej na rybki jeździło, to wędkowanie sprzętem Daiwa i Shimano dawało mi najwięcej radości, dla tego z miejsc odrzuciłem takie firmy jak Jaxon, Dragon czy własnie Mikado bo kiedyś te firmy moim zdaniem robiły sprzęt nie za ciekawy. Może teraz to sie wszytko zmieniło...
To moze od poczatku, kijek ma byc do delikatnych bran placi, leszczy, linów, karasi, woda stojaca, dł 2,7-3m- metoda, cena max 400zł.