Na pewno poprawisz swoje wyniki. W większości wypadków mocowanie przynęt na włosie daje lepsze zacięcia. Jeżeli łowisz na Wiśle, to nurt powinien naciągać Ci zestaw (jeżeli nie to samemu powinno się to robić) - i wtedy podniesienie przynęty przez rybę daje zazwyczaj piękne samozacięcie. Nie dotyczy to tylko mniejszych ryb, nie potrafiących połknąć przynęty.
Tradycyjny hak i zamontowana na nim przynęta nie jest tak skuteczna, rybie trudniej się zaciąć, potrzeba mocniej zacinać.
Nie wiem jakie ryby chcesz łowić, ale warto pokombinowac z numeracją haków i włosami, aby dobrze się wpasować. Wide Gape Drennana nr 12 da radę nawet medalowym rybom, złowi też mniejsze krapie i płocie, można zejść jeszcze niżej. Można tez dać nr 6 lub 8 i nastawić się na brzany, leszcze, klenie... Dobry jest też Specimen... Mając kilka rozmiarów możesz się dopasować (grubość przyponu) swobodnie. Polecam haki z zadziorami, z których zadzior moźna usunąć. Lepiej trzymają wtedy torebki pelletowe PVA
