Tomek pytał o moje "patenty" więc zrobiłem fotkę
Na zdjęciu są mojej roboty feder linki, guma Flagmana zawiązana na koraliku z węzełkiem na końcu oraz fluorocarbon 0,4mm na koraliku zaciśnięty tulejką. Drugi koniec fluorocarbonu dociśnięty nożykiem dla ostrości (i tak nic nie widać) nadtapiam delikatnie zapalniczką. Tworzy się grzybek zaznaczony na zdjęciu strzałką. Za ten grzybek zaczepiam na lasso pętelkę przyponu i trzyma znakomicie. Taki fluorocarbon stosuję często zamiast skrętki. Podobnie na lasso mocuję przypon na węzełku zawiązanym na końcu feeder gumy. Jedyny minus tego sposobu to konieczność przecinania pętelki przy zmianie przyponu.
Jak widać stosuję chętnie koraliki 4,5mm z allegro bo doskonale się ślizgają po plecionce i łatwo do nich przywiązać co się chce.