Łowiłem kiedyś z wędkarzem z Bielska co kiedyś uprawiał sporty walki. Na oko z 110 kg wagi. Nie - mięsiarz. Jak widział, że ktoś ma za dużo ryb w siatce to szedł i wypuszczał do wody. Jak właściciel siatki się stawiał to zadawał pytanie:- Chcesz się bić czy też wolisz zadzwonić na policję? Może Mamed tez łowi ryby?