u mnie brak weny jest chroniczny , co do wszelkich zgromadzeń . Poza tym trzeba się zaopiekować zwierzyną którą posiadam. Mimo tego że wyniosłam się na wieś ,tu niestety też występuje szał fajerwerków w noc sylwestrową- jednym z nich jest mój syn

którego trzeba nadzorować . Dlatego wędkarstwo jest rewelacyjne pod tym względem

cisz i spokój