Już gdzieś pisałem,że dla mnie matactwa PZW nie są główną przyczyną wyjawiania wody.
Złe jest to,że karta wędkarska,to nie zezwolenie na "sportowy połów ryb wędką" tylko zezwolenie na "żarcie ryb odłowionych za pomocą wędki".
Żeby był porządek wystarczyłoby zmienić system opłat ,tak by tym ,którzy biorą rybę ,się to w ogóle nie "opłacało".
Do tego trzeba jednak wprowadzić odpowiednie kary i najważniejsze kontrole mają być non stop!
Jak może być dobrze,jak ja jestem członkiem PZW od bodaj 13roku życia,a lat mam 35 teraz, i kontrole miałem 1 raz w "życiu" - JEDEN RAZ!
Niestety Ci "u góry" tego nie widzą, bądź nie chcą widzieć,bo im wygodnie tak jak jest.A my możemy się tylko denerwować,bo nie bardzo da się "postawić" systemowi.