Autor Wątek: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?  (Przeczytany 35007 razy)

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Witam. Mam na imię Marek jestem tu nowy. Od kilku miesięcy czytam ten portal i oglądam filmy Luka (przepraszam za bezpośredniość). Chciałbym poznać opinię forumowiczów na temat złap, ale nie wypuść wszystko. Czy takie postępowanie ma sens. Oczywiście odnoszę się do wód PZW. Wiem, że mało jest ryb, ale czy selektywne zabieranie ryb powinno też być piętnowane. Bardzo lubię lina i węgorza (jeść) łowić jak najbardziej, czy w związku z tym, że zabiorę sobie jedną czy dwie rybki jestem zły-przeklęty i takie tam. Świeża ryba nie ma porównania z tą ze sklepu (chodzi o smak). Proszę o opinię koledzy.
Marek
Marek

Offline cumbajszpil

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 050
  • Reputacja: 40
  • Volenti non fit iniuria...
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #1 dnia: 05.12.2015, 13:31 »
Skoro takie dylematy moralne się pojawiają to polecam metodę "WYPUŚĆ i KUP"
Sam zauważyłem u siebie z wiekiem pewną zmianę dotycząca zabierania/zabijania złowionych ryb.
Bardziej uspokaja mnie obcowanie z przyrodą niż "pogoń" za kolejnym złowionym egzemplarzem.

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #2 dnia: 05.12.2015, 13:34 »
Ale ryba kupiona (czas transportu) nie ma tego smaku co przyrządzona, powiedzmy niezwłocznie.
Marek

Offline Maro81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 966
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Drennan
  • Lokalizacja: Wroclaw
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #3 dnia: 05.12.2015, 13:57 »
Polecam koledze zabierac smaczne i proste w przygotowaniu ryby tzw."byczki",przy tych szkodnikach nie ma rozterek moralnych, mozna konsumowac do woli. :thumbup:

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #4 dnia: 05.12.2015, 14:04 »
Ale ryba kupiona (czas transportu) nie ma tego smaku co przyrządzona powiedzmy niezwłocznie
Czas transportu nie na wpływu az takiego bys mógł to wyczuć w smaku. To raz. A dwa ze byc może kupujesz mrożone ryby i tu moze jesteś w stanie wyczuć różnicę w smaku.

Świnki i krówki hodujesz? Czy mięso ze sklepu jest ok?

Jeśli chodzi o lina którego tak lubisz to uwierz ze wielu on smakuje ale zwróć uwagę na to jak niewiele go jest.
I jeśli złowię 1 lina i 10 leszczy a zabiorę jedna rybę i to akurat lina to wcale nie będzie dobrze.

Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #5 dnia: 05.12.2015, 14:08 »
Temat tutaj wielokrotnie poruszany i ważny . Jeżeli chodzi o zabieranie ryb z wód PZW , przy ich aktualnym stanie to jakby nie licząc , zabicie nawet jednej ryby staje się dość kontrowersyjne  . Należałoby policzyć ile razy jedziesz na ryby i ile w tym czasie zabierzesz ryb . Jeżeli uda Ci się złowić trzydzieści sztuk w czasie np. pięćdziesięciu wypraw , to robi nam się dość spore stado . Teraz należy to pomnożyć przez ilość wędkarzy wędkujących na Twoim jeziorze i wynik staje się bardzo niebezpieczny dla tej wody . Pójdę dalej , wyniki te należy skonfrontować z ilością wpuszczonych corocznie ryb w trakcie zarybiania . Kolego Marku , nie martw się  , nie miej wyrzutów sumienia . To nie Ty jesteś zły bo raz na jakiś czas weźmiesz rybę , to system i prawo są złe .

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #6 dnia: 05.12.2015, 14:10 »
Widzisz, musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy wolisz jeść czy łowić. Bo nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Na początku na pewno będziesz myślał "inni biorą, nie będę wypuszczał, bo to bez sensu". Myślę, że każdy z wypuszczających przechodził przez ten etap. Są też ryby, które zabijać można zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Wymienione wyżej byczki (jadłem ostatnio ze 20 lat temu, więc nie pamiętam, ale nie raz już słyszałem, że smaczne) czy japońce, no i oczywiście karpie zarybieniowe, ale należy sobie ustalić jakiś górny wymiar ochronny np. z 50 cm, bo potem to zwyczajnie fajnej ryby szkoda, a i wartości smakowe znacząco spadają.

Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku. Pamiętaj, że wszelkie zmiany należy zacząć od siebie i nie oglądać się na innych. Wg ciebie 1-2 rybki nie robią dla wody różnicy, tylko takich jak ty na tej twojej wodzie jest 100-200, to sobie policz, czy to nie robi różnicy.

Ja do tego tak podchodzę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #7 dnia: 05.12.2015, 14:27 »
Widzisz, musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy wolisz jeść czy łowić. Bo nie można zjeść ciastka i mieć ciastko. Na początku na pewno będziesz myślał "inni biorą, nie będę wypuszczał, bo to bez sensu". Myślę, że każdy z wypuszczających przechodził przez ten etap. Są też ryby, które zabijać można zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Wymienione wyżej byczki (jadłem ostatnio ze 20 lat temu, więc nie pamiętam, ale nie raz już słyszałem, że smaczne) czy japońce, no i oczywiście karpie zarybieniowe, ale należy sobie ustalić jakiś górny wymiar ochronny np. z 50 cm, bo potem to zwyczajnie fajnej ryby szkoda, a i wartości smakowe znacząco spadają.

Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku. Pamiętaj, że wszelkie zmiany należy zacząć od siebie i nie oglądać się na innych. Wg ciebie 1-2 rybki nie robią dla wody różnicy, tylko takich jak ty na tej twojej wodzie jest 100-200, to sobie policz, czy to nie robi różnicy.

Ja do tego tak podchodzę.

Chłopaki dobrze mówią :thumbup:

Offline Maro81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 966
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Drennan
  • Lokalizacja: Wroclaw
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #8 dnia: 05.12.2015, 14:40 »
Polecam poczytac artykul o tym jak dlugo musza rosnac dane gatunki ryb, by osiagnac rozmiary okreslane potocznie "okazami".Wtedy nabiera sie szacunku do zlowionej ryby,ktora mamy zamiar usmiercic.Bo przeciez oplacilismy skladke,ktora Nas do tego uprawnia.

http://wedkarzpiski.pl/index.php/inne/75-wdkarstwo-stary-jak-lin-krotki-ywot-stynki-czyli-jak-dugo-ronie-metrowy-szczupak

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #9 dnia: 05.12.2015, 14:44 »
Łapie rybki od 89 (od tego czasu mam kartę), w tym okresie niestety byłem mięsiarzem, zabierałem rybki chociaż połów nie był zbyt duży na kolację akurat starczyło
MarioG nie zgodzę się z Tobą, że czas transportu nie ma znaczenie na smak ryby. Ma kolosalne znaczenie, im ryba świeża tym smakuje lepiej. Kup sobie rybkę w sklepie i jak Ci sumienie pozwoli zjedz którą złapałeś, zobaczysz różnicę. A jeśli chodzi o świnki i krówki to wolę krówki, polędwica wołowa jest oki. Masz rację, lina jest bardzo rzadko spotkać, więc jest rybą bardzo chodliwą wędkarsko. Chodziło mi o to, że jak złapie dwa liny czy mogę chociaż zabrać jednego? Jak łapie jednego idzie do wody.
Marek

Offline Długi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 600
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darek
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #10 dnia: 05.12.2015, 14:51 »
Ja dodam trochę do teorii Michała o górnym wymiarze. Trzeba się zastanowić która ryba da więcej zostając w wodzie ta co ma 30 cm czy ta co ma 60 (siła genów). A ty która byś zabrał na pewno nie ta mniejsza bo co to za kolacja.
Mazovia Fishing Team

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #11 dnia: 05.12.2015, 15:00 »
W kwestii wyjaśnienia, to właśnie chcę wrócić na łono wędkarstwa, od 2003 nie łowię, rodzina i takie tam sprawy i dlatego się zastanawiam nad tym tematem.
Marek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #12 dnia: 05.12.2015, 15:03 »
Jak już bym chciał zabrać to oczywiście że mniejszą.
Marek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 242
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #13 dnia: 05.12.2015, 15:05 »
Ostatnio zastanawiałem się dlaczego nie ma limitu granicznego do zabierania dużych ryb dla zagrożonych gatunków
u mnie na łowisku jest limit dla karpia 60 cm.
Marek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złów i wypuść - czy zawsze powinno być przestrzegane?
« Odpowiedź #14 dnia: 05.12.2015, 15:11 »
Dlaczego nie ma? Bo specjaliści (dyplomowani!) z PZW twierdzą, że duży szczupak jest szkodnikiem. Że duża ryba to w ogóle bez sensu, że dużych ryb w wodzie wcale nigdy nie było, nie ma i nie będzie (niezależnie od tego, że w krajach, gdzie się ryb nie zabija, dużych ryb jest za trzęsienie...). Bo przeciętny wędkarz chce zabić. Bo okaz niezabity to tak do końca nie jest złowiony. Bo trzeba przyjechać z 15-kilogramowym karpiem pod blok i pokazać sąsiadom. Potem usmażyć kawałek, skrzywić się i resztę wyrzucić. I przy najbliższej okazji powtórzyć eksperyment i po raz kolejny zdziwić się, że ryba niejadalna... Bo lata indoktrynacji PZW sprawiły, co następuje: http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=10&poll_id=11
Tak, koledzy. Doskonale widać, gdzie można umieścić wyniki sondaży. Wszystko zależy, kogo pytamy. Czytelnicy WW odpowiedzieli. 87% uważa, że NIE WOLNO wprowadzać prawa zabraniającego zabijania okazów. A my, naiwni, myślimy, że wszyscy wędkarze chcą mieć nad wodami lepiej...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!