Czasem idzie nie tylko o logo, ważne jest też wsparcie firmy.
Sam nie propaguję kupowania jedynie firmowych rzeczy. W lecie gdy idzie dużo towaru rozrabiam zanętę w najtańszym wiadrze z castoramy. Ciągle zresztą służy do mieszania, jako nośnik przynęt etc.
Ale ważne jest to, że kupując tani zamiennik no name, chiński, z bazaru robisz to wiedząc, że ta rzecz będzie u Ciebie pewnie tylko do awarii. Kupując coś firmowego, wiesz, że za tym produktem stoi firma, z którą możesz mieć kontakt, mieć pytania i pretensje. Ba, czasem odpowiedzą i pomogą