A ja dziś o 13:55 dostałem telefon że jeb#$%ł znaczy zespół się przewód hydrauliczny w jednym podnośniku i musiałem gnać dorobić i zakuć nowy, więc promki na Presto mnie ominęły, na szczęście z tego co mówił kumpel z roboty to nic ciekawego dla mnie nie było. Przyszedł dziś za to do mnie silnik z Foxa który zamawiałem na Presto
Wszystko git, więc oszczędziłem z 4 stówki