Piękne liny. Przyrządzałeś w śmietanie czy soute?
Pio - na codzień mam doczynienia z rybami i najdziwniejszymi owocami morza i nie tylko - pracuje w sushi
I choć jestem osobą który chce spróbować kulinarne wszystkiego - lina jeszcze nie jadłem. Mój kumpel się z tego śmieje, bo jestem człowiekiem który podczas swoich podróży po świecie chce spróbować wszystkiego co jedzą etniczni ludzie z tego terenu który odwiedzam; próbowałem gryzonie, węże, insekty i ich larwy oraz wiele innych dziwnych rzeczy a jak on to mówi - 'k... Skowron ty lina jeszcze nie jadłeś' . I z ręką na sercu powiem Ci że nie mogę. Kocham łapać tą rybę, i choć kilka razy przyszło mi to do głowy, to jak spojrzę w te piękne, 'mądre', czerwone oczy to nie mogę jej zabić, i chęć ponownego spotkania z nią jest silniejsza
Kiedyś może będę miał okazję spróbować tej podobno bardzo smacznej ryby.
Zabawnym jest to iż po moim pierwszym kontakcie z linem,(rok temu, ryba zerwała się) wróciłem do domu i wpisałem w Google hasło 'lin' pierwsza propozycja jaka wyszła to 'lin w śmietanie' - o czymś to mówi
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka