Wczorajsza posiadówka na bajorze PZW...Szału to w tym roku nie ma...mało brań. posiedziałem sobie do 1 w nocy. Dwie płocie, jaź i wisienka na torcie ...lechu 65cm. Piękna ryba. Wszystkie na dumbelka match mini z dynamite baits white amino. W podajniku zanęta krill sonu z pelletem 2mm fin perfect też sonu...
A karpie...hmmm mam wrażenie, że przez jakąś godzinę były w łowisku, ponieważ dawały znać o sobie...(grube spławy, karpiowe zahaczenia o żyłkę), jednak brania się nie doczekałem...no cóż...innym razem...
P.S. pytał ktoś o moje sposoby na te karpie...Łowię głównie w zbiornikach 10-20 ha i mniejszych, także zlokalizowanie ryb nie jest zbyt dużym problemem. Najważniejszą sprawą jest wytypowanie stanowisk ryb i pory żerowania...na moich zbiornikach 90% ryb łowi się po zmroku...w dzień tylko przy sprzyjających warunkach....silny lub bardzo silny wiatr, deszczowa pogoda...Poznanie topografii dna również bardzo istotne(bardzo dobre są spady, kanty). moje łowisko ma jedną jeszcze zaletę...zarybiane jest co roku w ilości 60kg na 10 ha....także nie ma tam małych, łatwych ryb i amatorów zarybieniówki.
Nie da się podać gotowej recepty bo każdy zbiornik jest inny.
Pozdrawiam