Gratulacje za wyniki Panowie

Lucek piękne te twoje liny

Artur Krasnicki,jak zwykle siatka pełna ryb

Ja, z kolei wybrałem się na pobliskie jezioro,w poszukiwaniu leszcza. Zgodnie z planem(ostatnie wyjazdy były nie takie jak chciałem,bo ciągle coś) Nęciłem kulami mieszanki SB,pellet,kukurydza,martwe białe,i pęczak.Pierwsze dwie godzinki słabiutkie,potem cos zaczęło się dziać,ale brania były jakieś takie kiepskie.Łowiłem klasycznym feederem i methodą,zmiana przynęt nic nie dawała,dalej słabo.Dopiero jak m pomysły mi się skończyły postanowiłem założyć dwa ziarenka pęczaku na hak.Brania były natychmiastowe,jakby ktoś odczarował ryby.Było jeszcze czterech gości obok mnie i nikt nie łowił tylko ja

Okazało się,że ryby chciały pęczaku nic więcej

gdybym rybki przetrzymywał w siadce,to pewnie bym nie dał rady wyjąc,tyle tego było
