Witam i gratulacje dla wszystkich za wyniki. Ostatnio przesiadłem się z metody na bardziej karpiowe łowy, duża przynęta, mocny przypon i duże haki. Z moich obserwacji wnioskuję, że daje mi to większe ryby, ostatnio złapałem dwa karpie 9,20 kg i 9,90 kg ale byłem sam i brak zdj. Na mojej wodzie obserwuję wędkarzy, którzy systematycznie nęcą swoje miejscówki, nie jestem zwolennikiem tego typu nęcenia, nęcę tylko w dniu zasiadki. Uważam że jak trafimy na sprzyjające warunki (pogoda i ciśnienie) to ryba będzie brała, o czym przekonali się dzisiaj moi sąsiedzi z nad wody, którzy nęcą non stop i nic nie złapali. Ja dziś miałem 3 brania, z czego jedno wykorzystałem, karp miał 9,50 kg i był dość długi, przynętą był pellet 20 mm. Używałem zestawów przelotowych może dlatego niska skuteczność zacięć, następnym razem użyję samozacinających.