Witam
Może nie o rybach, ale szybki wypad do lasu na jagódki
Ostatnio byliśmy z żoną pojeździć rowerami, naszą ulubioną ścieżką przez las. Było kilka grzybków, przy okazji znaleźliśmy miejsce z dużymi jagodzinami
A więc wybraliśmy się dzisiaj również na rowery, ale typowo na jagódki. Bezpośrednio po pracy, żona już na mnie czekała przed miejscem gdzie ja pracuję. 10 minut na rowerze i jesteśmy w lesie. Zobaczcie jakie ładne miejsce znaleźliśmy z jagodami, jagódki ładne i duże jak na ten las no i pełne krzaki, widać, że nikt tutaj nie chodzi. Mieliśmy z żoną ochotę na własnoręczne bułki z jagodami oraz pierogi z jagódkami, a że jagody drogie - około 12/14 zł za 1l, więc postanowiliśmy sami nazbierać jagód.
Zobaczcie jaki ładny krzak pełen jagód. Więc nie było problemu ze zbieraniem.
Zbieraliśmy tradycyjnie rękami, jagody były dojrzałe więc dlatego niektóre pękały mi w dłoniach. A że mam wielkie łapy, musiałem delikatnie zrywać jagody z krzaka.
Nie całe 2,5 godziny i uzbieraliśmy razem z żoną 4 l dużych i czystych jagód. Jutro bułki z jagodami, pierogi. MNIAM!!
Pozdrawiam