Autor Wątek: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016  (Przeczytany 207667 razy)

Offline Tadek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 997
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
    • kanał YT
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #855 dnia: 04.10.2016, 12:43 »
Świetnie się Ciebie czyta.
Te widoki, te miejsca, no i kondycja. Podziwiam.
"Nie zna życia ten, kto nie zjadł zimnego bigosu i nie popił go maślanką." - Piekło Dantego.

Kanał YT https://www.youtube.com/@czlowiek-z-wedka/videos

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #856 dnia: 04.10.2016, 13:58 »
Pyza w formie wielkie brawa za relację :) :thumbup: :beer:

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #857 dnia: 04.10.2016, 14:35 »
Piękna urokliwa rzeczka , pozostaje tylko gratulować jej i podziwiać bo jest co :thumbup:
Feeder & spinning

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #858 dnia: 04.10.2016, 15:16 »
Mógłbyś napisać dzienniki z poradami jak przetrwać w dziczy i żyć zgodnie z naturą. Zdjęcia odpowiednie już masz. Super :D
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #859 dnia: 05.10.2016, 08:44 »
Witam

A oto mój, no przepraszam nie mój, ale zapożyczony skądś już nie kojarzę skąd, ale powiedzmy ja tak robię:

Zacznijmy od tego, że gdy nastawiamy się na dużą rybę i nie pilnujemy wędek, idziemy się zdrzemnąć do namiotu, lub oddalić się za potrzebą itp., zabezpieczmy wędkę wraz z kołowrotkiem, wolny bieg, nie wystarczy, możemy nie zdążyć. Sygnalizator brań tak samo - może się rozładować bateria, a my nie zawsze nad wodą nie jesteśmy dysponowani, możemy być z kolegami po jednym piwku, dla wiary smakoszy wiadomo o co chodzi. A więc ja, gdy jeszcze starałem się pić profesjonalnie, zabezpieczałem swoją wędkę w nocy tak, jak to robią nie którzy karpiarze. Potrzebne nam do tego będzie sznurek i śledź. Ewentualnie jakaś szpilka. Ja na zdjęciu użyłem sznurka i śledzia.


Jest ciemno jak widzicie na zdjęciu, my już nie mamy sił przy wędkach siedzieć, albo chcemy się zdrzemnąć lub oddalić, lub co innego zrobić jak jesteśmy z dziewczyną ;D. Bierzemy ten sznurek, przeciągamy pętle przez kołowrotek.


Minimum 2.5 m sznurek, tak jak z moim przypadku starczy. Koniec sznurka wbijamy wraz ze śledziem w ziemię.


I w taki sposób mamy zabezpieczone nasze wędki, w tym przypadku jedną wędkę na nocne łowienie, lub ewentualnie w dzień można tak samo zabezpieczyć wędkę w czasie naszej nie obecności.


W razie brania, doskakujemy do wędki, zacinamy rybę, sznurek w tej pozycji jak zaprezentowałem na zdjęciu, dla przejrzystości sytuacji, oczywiście ja tak wędki z kołowrotkiem w czasie holu nie trzymam, tylko wędkę z uchwytem kołowrotka trzymam między palcami. A ten sznurek w niczym nam nie przeszkadza podczas holowania ryby, ewentualnie drugą ręką, którą mamy wolną, ciągniemy za sznurek i wyjmujemy śledzia z ziemi. I w taki sposób jak zademonstrowałem zabezpieczamy wędki, gdy rano wstaniemy to jak nie na podpórkach, ale gdzieś obok, będzie nasza wędka zabezpieczona sznurem. Nie poniesiemy żadnych strat, w postaci utraty sprzętu, najwyżej ryba tylko nam spieprzy ze stawu...



Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #860 dnia: 06.10.2016, 12:31 »
Witam

Oto moja strategia na przyszłe wędkowanie, przepraszam, że w swoim wątku robię tą strategię, ale mam plan, którego muszę się trzymać, w wątku ogólnym - strategia na przyszłe wyjazdy, zasypana byłaby innymi strategiami i ciężko byłoby mi odnaleźć się z kolejnością przygotowania przeze mnie na przyszłe wędkowanie.

A więc:

1. Dozbierać rosówek do brakującego gatunku, na którego poluję, czyli miętusa.


2. Rosówki zaliczone. Dołożyłem je do reszty kompanii :) Wczorajszy urobek - pogoda była wyśmienita na zbieranie tych robaków. Czyli jeden z założonego sobie celu osiągnięty.


3. Cel drugi - przygotowanie przyponów własnej roboty, tylko muszę pomyśleć jeszcze jakie wykonam wiązania i sprawdzić, czy są zgodne z przepisami PZW. Oczywiście przypon pod martwą rybkę, bo tak jak ostatnio Wam pisałem, dwie ryby ucięły mi przypon.


4. Cel trzeci - wybranie się w sobotę lub w niedziele ze spławikiem za okoniem - przy okazji poszukiwanie nowych miejsc do połowu nocnego pod miętusa. To jest do zrobienia.

5. Cel czwarty -  złowienie coś w czasie wieczornego łowienia, na to co zaplanowałem i przygotowałem :)

6. Według tego planu, przedstawienie relacji z pobytu nad wodą oraz umieszczenie wyniku na forum :)

Pozdrawiam

ps. tego planu muszę się trzymać, pkt 1 - zaliczony, biorę się za pkt 2 - czyli wiązanie przyponów pod drapieżnika. :) A co bądź złowię lub się uwiesi to i tak będę się cieszyć :)!!
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 204
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #861 dnia: 06.10.2016, 12:39 »
Pyza czy część z tych robaków Ci ginie?
Marek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #862 dnia: 06.10.2016, 12:49 »
Pyza czy część z tych robaków Ci ginie?

Witam Makaro,

Ja pomału się szykuję do pracy na II zmianę, ale udzielę Ci odpowiedzi ;)

część robaków mi ginie, po prostu są schwytane, żyją w niewoli i po prostu strajkują, nie jedzą, nie chcą jeść i dlatego część z nich marnieje... Kurczą się i zdychają, ale to tylko mała część. Ja często je sprawdzam, przedzielam, oddzielam i jak jadę na ryby, wybieram te najmniej aktywne, podejrzane typy i nad wodą albo je zakładam na hak wraz z okazem zdrowia albo nimi nęcę. Porządek w kolonii musi być - selekcje należy robić. A ja zawijam się do pracy, pomyślę w pracy jakiego przyponu użyję, zamontuję, albo coś czuję, że będę przebijał uklejkę - czyli przynętę od dupy strony - igłą wprost do wylotu z gęby. Po prostu przypon, który wymyślę i zawiążę, będzie przebiegał przez środek martwej rybki.

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline makaro

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 204
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rybki moje rybki, gdzie jesteście.
  • Lokalizacja: Nowa Sól
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #863 dnia: 06.10.2016, 12:58 »
Dzięki Pyza za odpowiedź. Bo już myślałem, że tylko u mnie padają.
Miłej pracy życzę.
Marek

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #864 dnia: 06.10.2016, 13:09 »
Możesz zawiązać przypon w granicy 70 cm zakończony z dwóch stron nie wielką pętelką.

Rybkę przeszyć od otworu gębowego , aż do ogona .
Uzbrajasz pętlę w podwójną kotwicę i umieszczasz ją w gębie ryby :)
Zestaw gotowy, przy miętusach jednak , ja wybieram zwykły przypon zakończony hakiem i zakładam filet z płoci,leszcza,uklei . Możesz nawet użyć wolframu.
Ryba ta raczej nigdy nie pozostawi przynęty po braniu.
Feeder & spinning

Offline wenszu87

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Reputacja: 1
  • Lokalizacja: Żyrardów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #865 dnia: 07.10.2016, 09:16 »
Pyza, pokaż proszę foto przyponu jak już zrobisz :)
Powodzenia w realizacji planu.

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #866 dnia: 07.10.2016, 10:35 »
Pyza, pokaż proszę foto przyponu jak już zrobisz :)
Powodzenia w realizacji planu.

Witam

Nie ma sprawy, jestem w trakcie wiązania, materiały przygotowane pod nowy przypon, a może dwa rodzaje. Jeden na pewno będzie przypon na stalce - 360 RIG nieograniczony ruch. Włos będzie na tym haku też ze stalki, przedziany przez środek rybki, zakończony kotwiczką dwuramienną. A ja wczoraj po pracy dozbierałem jeszcze rosówek, 4 o C, więc było zimno, ale 19 sztuk z ziemi wyciągnąłem i trzeba zabezpieczyć się tymi robakami, żeby było co na haczyk założyć oprócz mrożonej uklejki.


Tak więc, przypon zademonstruje na forum, a jutro tak jak zaplanowałem pogoń za okoniem i szukanie nowych miejscówek pod drapieżnika.


Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #867 dnia: 07.10.2016, 12:59 »
Witam

Wenszu87 mówisz i masz, zdążyłem przed pójściem do pracy. Cel 2 osiągnięty w postaci stworzenia przyponu pod martwą rybkę.

Oto mój stalowy przypon w otulinie z ruchomym włosem, wiązanie haczyka 360 Rig, nieograniczony ruch. Tak się prezentuje w całości ten przypon.


Przybliżenie haczyka z wiązaniem na krętliku, gumowy stoper, który regulujemy góra dół - na trzonku haka. Wiązanie pętli węzłem oczywiście ruchomym, tak żeby się poruszało i przy tym nie rozwiązało.


Dalsza prezentacja tego przyponu, oraz szybkie montowanie.


Igłę ładujemy wiecie z której strony :) Przebijamy rybkę do końca, wpychamy coraz głębiej i głębiej :)


Igła nam wychodzi na wylot zaczepiamy pętle włosa karabińczyk zapinamy, wyciągamy wszystko z powrotem w miejsce w którym przeszywaliśmy rybkę.


Wyciągamy, igłę zdejmujemy, zostaje nam pętelka.


Zakładamy kotwiczkę dwuramienną.


Długość włosa regulujemy za pomocą ruchomej pętli. Oczywiście przypony musimy porobić pod wielkość przynęt. Muszą być przynęty mniej więcej jednakowej długości. Dlatego warto zrobić selekcje wśród rybek i powiązać różne długości włosa. Tak jak w moim przypadku, włos naciągamy do góry jak na zdjęciu, wtedy kotwiczkę przy odbycie mamy naprężoną i wbitą w rybkę.


Zahaczamy haczykiem rybkę, przebijając ją przez pyszczek.



I mamy uzbrojoną przynętę w nasz przypon, który zaprezentowałem.


I teraz wystarczy zarzucić zestaw i czekać nad wodą na branie :)



Pozdrawiam

ps. drugi przypon będzie prostszy, ale to po przyjściu z pracy :)
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline wasiu13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 610
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #868 dnia: 07.10.2016, 13:01 »
Można tak w Polsce zbroić??
Spławik i Grunt - od kołyski, aż po grób ;)
PB:Kleń 54cm, Płoć 36cm, Lin 43cm, Wzdręga 31cm, Leszcz 60cm, Szczupak 60cm, Okoń 35cm, Karaś 39cm, Karp 50 cm

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 352
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Pyza Na Swojskich Wodach - 2016
« Odpowiedź #869 dnia: 07.10.2016, 13:08 »
Można tak w Polsce zbroić??

Wasiu nie jestem pewny, muszę to sprawdzić, żeby nad wodą nie było problemów w razie kontroli... I wszystko zgodnie z przepisami :) Ale teraz nie mam czasu, idę do pracy, może się inni koledzy wypowiedzą, którzy łowią na martwe rybki.

Pozdrawiam

Ja jutro jednak zmiana planów, rano jadę na grzyby, tak jak powiedziałem, w którymś z pkt w sobotę lub niedzielę, obczaję miejsce do łowienia.
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek