Jak dla mnie, Kop3k dobrze pisze.
Szanuję Pyzę za Jego opisy, prezentacje, filmy, ale to, jaką "ofiarę" z siebie czasami robi to... Szkoda gadać. I wciąż jest to samo - każdy Go pociesza, pisze to jaki On jest zajebisty, Pyza "wraca", dziękuje każdemu...
Teraz przypuszczam, że będzie podobnie... Wystarczy że będzie dużo komentarzy "pozytywnych", Pyza wróci po miesiącu, lub wcześniej i będzie jak dawniej, aż ktoś znów nie zgodzi się z Jego zdaniem, napisze jemu coś negatywnego i trzeba będzie znowu zrobić z siebie "ofiarę".
Takie jest moje, osobiste zdanie. Chciałem o tym pisac już jakiś czas temu, ale zostałbym pewnie nieźle skarcony
Dziś nastąpiła taka sytuacja, a nie inna i musiałem w końcu o tym napisać.