Autor Wątek: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry  (Przeczytany 4067 razy)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« dnia: 05.01.2016, 10:16 »
Ciekawa stronka. Sporo informacji - http://terazodra.pl/?go=547&nstr

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 439
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #1 dnia: 06.01.2016, 06:45 »
Cholera, ja uważam, że oni wędkarsko stanowić mogą duży problem. Po remontach węzła wodnego we Wrocku nie słyszę aby wędkarze uważali, że jest lepiej. Raczej ryba się przemieściła... Chłopaki chcieli by budować elektrownie wodne, śluzy. To może sprawić, że zakłócą rybostan Odry. Znając polskie standardy, prace odbędą się kosztem środowiska, jak zawsze.

Jest pomysł na trzepnięcie unijnej kasy, oznaczać to może własnie betonowanie i regulację, niszczenie tarlisk. W Opolu piękną rzekę, z drzewami, główkami, ciekawymi miejscami, zmasakrowano, robiąc wykamieniowany  na brzegach, równy kanał. Gdyby jeszcze budowano jak w Niemczech, gdzie zwraca się pilną uwagę na środowisko... :-\

Pisaliśmy już o transporcie, dla mnie nowe projekty zrobienia z Odry Renu to sny o potędze. Za późno. Węgla wydobywa się coraz mniej, sama Odra jest wąska i płytka. Do turystyki wystarczy to co jest, lepiej budować jakieś statki pod Odrę, a nie przebudowywać Odrę pod coś...
Co do energetyki, elektrownie rzeczne to mała ilość prądu, nie warta skóra wyprawki.
Lucjan

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #2 dnia: 08.01.2016, 13:59 »

grzesiek76

  • Gość
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #3 dnia: 08.01.2016, 15:57 »
http://takdlaodry.pl/list-do-ministra-gospodarki-morskiej-i-zeglugi-srodladowej/


Piękne zdjęcie -

Łaał! :)

Właśnie niedawno, bo 23 grudnia będąc nad Odrą, rozmawiałem ze starszym miejscowym wędkarzem. O wielu rzeczach, m.in. o rzece. Jak wyglądała w latach 50, 60tych...
Ten starszy Pan wspominał właśnie o takich barkach jak na foto.
Twierdził że były zestawy nawet 7-8 "wagoników". Holowniki były na węgiel...jednokominowe, dwukominowe...bardzo szczegółowo mi je opisywał.
Mało tego. Bywało że obsługa tych barek mieszkała tam na stałe. Podobno też, na jednej z tych barek była nawet mała szkoła dla dzieci!
Ehh...

Zdjęcie jest kapitalne :thumbup: :beer: :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 033
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #4 dnia: 08.01.2016, 16:07 »
Luk nie tylko w Opolu >:O
Jedrula :thumbup:
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 382
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #5 dnia: 08.01.2016, 17:08 »
Co byłoby , gdybyśmy przenieśli się w czasie i siedli na jednej z tamtejszych główek , dysponując tym sprzętem , który aktualnie mamy w pokrowcach ?  :o :)

grzesiek76

  • Gość
Odp: Parlamentarny Zespół Przyjaciół Odry
« Odpowiedź #6 dnia: 08.01.2016, 22:04 »
Co byłoby , gdybyśmy przenieśli się w czasie i siedli na jednej z tamtejszych główek , dysponując tym sprzętem , który aktualnie mamy w pokrowcach ?  :o :)

Byłoby ciekawie.
Przytoczę krótką historię i zapewniam że jest prawdziwa.
Około 25 lat temu, mój znajomy odwiedził swojego dalekiego wujka, mieszkającego gdzieś w okolicach Słubic. Jego wujek swego czasu wędkował. Ale od kilku lat zaniechał łowienia ryb po części z racji wieku, a po części dlatego że już wówczas jego zdaniem ryb ubywało..
Wujek podarował mu żyłki, bo nie były mu już potrzebne. A jak stwierdził mogą się jeszcze przydać.
Zmierzyliśmy średnicę tych żyłek. Miały 0,60mm :D
Jego wujek używał ich zarówno do łowienia leszczy, jak i szczupaków czy węgorzy...w zasadzie wszystkiego. Zdaje się że na leszcza stosował cieńsze przypony.
A ryb łowił naprawdę dużo. To pewne. Mnóstwo leszczy, węgorzy, szczupaków. Wędkował głównie na Odrze..