Autor Wątek: Opłacanie składek w PZW  (Przeczytany 150996 razy)

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #495 dnia: 11.01.2019, 12:17 »
Michał trafiłeś w punkt, tak jest na większości łowisk. :thumbup: i za zabieranie śmieci ze sobą 8) :beer:
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #496 dnia: 11.01.2019, 12:21 »
Taki kontener jest dobry, ale u nas nawet tego trzeba pilnować... Przy jednym zbiorniku u mnie postawili duży kontener, taki jak pod blokiem. Fakt faktem, spełnia on swoją rolę, wędkarze wyrzucają do niego śmieci. Niestety nie tylko wędkarze - w kontenerze notorycznie lądują odpady typu wory po nawozach, jakieś folie, włókniny, gruz itd... Kontener szybko zapełnia się tym, co niewędkarskie, przez co zaraz pojawia się mnóstwo śmieci wokół niego.
W sumie nie wiem, kto postawił ten kontener - gmina czy pzw, a to już zmienia postać rzeczy. Z drugiej strony i tak nie powinno się wyrzucać do niego gruzu, opony też w nim kiedyś widziałem.
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 997
  • Reputacja: 2235
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #497 dnia: 11.01.2019, 12:31 »
Ale to już jest polska patologia. Zauważcie, że teraz opłata za wywóz śmieci jest stała, niezależna od ich ilości. A ludzie i tak wypier...ją wory ze śmieciami do rowów albo w lesie :facepalm:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Online booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 297
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #498 dnia: 11.01.2019, 12:49 »
Niestety w naszym kraju jest duże przyzwolenie na śmiecenie.
Popatrzcie na palaczy: z moich obserwacji wynika, że około 80-90% to śmieciarze. 1-2 osoby na 10 odgaszają peta i wrzucają go do śmietnika. 8-9 osób rzuca na chodnik lub w trawę.
Jak ma się to nie przekładać na inne śmieci?
Panowie, policzmy głosy:

Offline PoProstuWędkarz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 471
  • Reputacja: 28
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #499 dnia: 11.01.2019, 12:57 »
U mnie spinningiści to poprostu śmiecie (nie wszyscy)...
Kilku notorycznie (nawet gdy ja to widze) po drugiej stronie po wypiciu żuberków wywalają puszki w krzaki i udają,że nic się nie stało nie mówiąc o petach wywalanych przez nich do wody...

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #500 dnia: 11.01.2019, 13:08 »
Niestety w naszym kraju jest duże przyzwolenie na śmiecenie.
Popatrzcie na palaczy: z moich obserwacji wynika, że około 80-90% to śmieciarze. 1-2 osoby na 10 odgaszają peta i wrzucają go do śmietnika. 8-9 osób rzuca na chodnik lub w trawę.
Jak ma się to nie przekładać na inne śmieci?
booohal masz rację. Ja sam palę trochę fajki ale zorganizowałem sobie to w ten sposób, że zabieram na łowisko (łódka, brzeg) zamykaną popielniczkę samochodową. Nie jest to duży koszt. W jakimś markecie kupiłem za ok. 20 zł. Dodatkowo ma diodę :) w pokrywce co umożliwia wrzutkę peta w nocy. Zabieram te pety z łowiska i wyrzucam w domu do śmietnika. Tak więc jak się chce to można nie petować gdzie popadnie.
Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline Wiśnia

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź/Toruń
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #501 dnia: 11.01.2019, 13:33 »
Niestety w naszym kraju jest duże przyzwolenie na śmiecenie.
Popatrzcie na palaczy: z moich obserwacji wynika, że około 80-90% to śmieciarze. 1-2 osoby na 10 odgaszają peta i wrzucają go do śmietnika. 8-9 osób rzuca na chodnik lub w trawę.
Jak ma się to nie przekładać na inne śmieci?
booohal masz rację. Ja sam palę trochę fajki ale zorganizowałem sobie to w ten sposób, że zabieram na łowisko (łódka, brzeg) zamykaną popielniczkę samochodową. Nie jest to duży koszt. W jakimś markecie kupiłem za ok. 20 zł. Dodatkowo ma diodę :) w pokrywce co umożliwia wrzutkę peta w nocy. Zabieram te pety z łowiska i wyrzucam w domu do śmietnika. Tak więc jak się chce to można nie petować gdzie popadnie.
Pozdrawiam

Mimo całej masy peletów, kulek, waftersów, zawsze mam nad wodą kukurydzę w puszce. W biedrze są małe puszeczki do kupienia w 3paku, jest też Bonduelle w tym rozmiarze, po przesypaniu idealnie się sprawdza jako popielniczka (duże puchy oczywiście też są OK). To w sumie tylko moja wygoda, jeżeli nie miałbym popielniczki to i tak bym posprzątał.

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #502 dnia: 11.01.2019, 13:47 »
Kiepowanie w jednym miejscu blisko fotela, na koniec do pudełeczka po robunach, kuku, czymkolwiek :)
Tylko nie do wody, jak to widzę to mnie skręca >:O
Robin = dobrze opisałeś luki w pomyśle Luka :D o tym samym myślałem. Niestety z takimi "narzędziami" jakimi są malutkie ilości strażników wyegzekwowanie czegokolwiek graniczy z cudem. Staram się wędkować raczej w niezbyt tłumnie odwiedzanych miejscach więc rzadko mogę kogoś przyłapać na gorącym uczynku. Zastany syf w miarę możliwości zbieram, zawsze jest ze mną jakaś reklamówka, niestety szybko się zapełnia. Pominę fakt, że ku*wica bierze, jak się czyjeś śmieci zbiera >:O
Uzależniony od wędkarstwa

Online booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 297
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #503 dnia: 11.01.2019, 13:55 »
Ja pomijam sprawy gdzie siedzi się w jednym miejscu i jara. Tutaj procent śmieciarzy pewnie będzie trochę mniejszy. Słoik, puszka itp. Jakoś to sobie ludzie jeszcze organizują. Niektórzy przynajmniej.
Ale spotyka się grupa, najczęściej dorosłych już osób, gdzieś np. w mieście. Stoją i jarają. Śmietnika nie ma w promieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu  metrów. I każdy wali peta na bruk czy w trawę. Każdy. "przecież to tylko pet", "każdy tak robi" Nikomu nawet przez myśl nie przejdzie żeby tego peta odgasić i wyrzucić do śmieci. To jest to niezrozumiałe przyzwolenie dla mnie.
Pomijam nastolatków bo mało kto wtedy ma coś w głowie. Mówię o ludziach po 30/40/50 i więcej lat. Widzę to codziennie w pracy.
Panowie, policzmy głosy:

Offline Wiśnia

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 439
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź/Toruń
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #504 dnia: 11.01.2019, 14:15 »
Ja pomijam sprawy gdzie siedzi się w jednym miejscu i jara. Tutaj procent śmieciarzy pewnie będzie trochę mniejszy. Słoik, puszka itp. Jakoś to sobie ludzie jeszcze organizują. Niektórzy przynajmniej.
Ale spotyka się grupa, najczęściej dorosłych już osób, gdzieś np. w mieście. Stoją i jarają. Śmietnika nie ma w promieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu  metrów. I każdy wali peta na bruk czy w trawę. Każdy. "przecież to tylko pet", "każdy tak robi" Nikomu nawet przez myśl nie przejdzie żeby tego peta odgasić i wyrzucić do śmieci. To jest to niezrozumiałe przyzwolenie dla mnie.
Pomijam nastolatków bo mało kto wtedy ma coś w głowie. Mówię o ludziach po 30/40/50 i więcej lat. Widzę to codziennie w pracy.

Nie raz, nie dwa, nie pięć łaziłem z dopalonym petem w ręku bez możliwości "utylizacji", strasznie to jest denerwujące i przyznaje zdarzyło się cisnąć na ziemię (teraz już tyle nie chodzę :P ). "W mieście" teraz raczej nie ma problemu, knajpy wystawiają kosze/popielniczki bo poletko petów to średnia dla nich reklama. To co jest dla mnie nieodgadnione to że można chybić :D , niestety mamy popielniczkę i poletko petów dookoła :facepalm:

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #505 dnia: 11.01.2019, 15:00 »
Ale spotyka się grupa, najczęściej dorosłych już osób, gdzieś np. w mieście. Stoją i jarają. Śmietnika nie ma w promieniu kilkunastu czy kilkudziesięciu  metrów. I każdy wali peta na bruk czy w trawę. Każdy. "przecież to tylko pet", "każdy tak robi" Nikomu nawet przez myśl nie przejdzie żeby tego peta odgasić i wyrzucić do śmieci. To jest to niezrozumiałe przyzwolenie dla mnie.
Pomijam nastolatków bo mało kto wtedy ma coś w głowie. Mówię o ludziach po 30/40/50 i więcej lat. Widzę to codziennie w pracy.
booohal i znowu masz rację ale to jest podobnie jak ze sprawą zabierania przez wędkarzy ryb z łowiska. Dopóki nie zmieni się kultura/mentalność ludzi dalej będzie tak samo. Czy to będą ryby, pety czy coś innego nic się nie zmieni jeżeli sami ludzie się nie zmienią. I tu się kłania edukacja od najmłodszych lat. Oczywiście dodatkowo kontrola i wysokie kary. Ale tu wracamy do innego tematu omawianego już długo na Forum ...

Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline Robin

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #506 dnia: 11.01.2019, 15:27 »

Mimo całej masy peletów, kulek, waftersów, zawsze mam nad wodą kukurydzę w puszce. W biedrze są małe puszeczki do kupienia w 3paku, jest też Bonduelle w tym rozmiarze, po przesypaniu idealnie się sprawdza jako popielniczka (duże puchy oczywiście też są OK). To w sumie tylko moja wygoda, jeżeli nie miałbym popielniczki to i tak bym posprzątał.
Dokładnie. Jedna więcej puszka kukurydzy nie sprawi nikomu kłopotu.
Pozdrawiam
Niebieska lub Czerwona pigułka (TWÓJ WYBÓR)

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #507 dnia: 11.01.2019, 15:33 »
To jak by zmieniła się ta ludzka mentalność i nikt by tej ryby już nie brał ;) to na co by szły nasze składki? W tym roku nie opłacam pzw , wykupiłem roczne zezwolenie na pgr-yb 310zł 44 jeziora , wczoraj pojechałem pierwszy raz na takie co nigdy nie byłem , tam też sieciują a ryba jest.
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 997
  • Reputacja: 2235
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #508 dnia: 11.01.2019, 15:45 »
To jak by zmieniła się ta ludzka mentalność i nikt by tej ryby już nie brał ;) to na co by szły nasze składki? W tym roku nie opłacam pzw , wykupiłem roczne zezwolenie na pgr-yb 310zł 44 jeziora , wczoraj pojechałem pierwszy raz na takie co nigdy nie byłem , tam też sieciują a ryba jest.

Popadasz w niebezpieczne skrajności. Nigdy nie będzie tak, że wszędzie zapanuje nokill. A nawet gdyby tak było, to jest ogrom prac, które należy wykonać, by łowiska były rybne i zadbane. Zobacz sobie, jak się sprawy mają w Anglii na przykład.

Co to znaczy - tam też sieciują, a ryba jest? Byłeś raz na jakiejś wodzie i stwierdzasz, że... ? Co to znaczy sieciują? Co to znaczy "ryba jest"?
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline elopento

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 179
  • Reputacja: 75
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hellmahnen
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Opłacanie składek w PZW
« Odpowiedź #509 dnia: 11.01.2019, 15:53 »
Ryba jest tzn.że coś połowiłem konkretnie okonia, na rzece przy której mieszkam pzw chyba przez całe lato nie złowiłem co tam przez dwa dni :P Zresztą w Grudniu i dwa dni stycznia jeździłem na małe leśne jeziorko pzw gdzie za dniówkę płaciłem 18zł a w nowym roku już 25(nie zrzeszony) to na 9 dni złowiłem 15czy 16 okoni :facepalm: 
DAM Quick Shadow + Mikado Apsara Clasic 3,9 match