Najszczęśliwszy dzień w moim życiu Polska w ćwierćfinale , a żona właśnie wróciła od lekarza i mi oznajmiła , że będę tatusiem
Właśnie obok mnie w jakiś budynek pierdzielną piorun. Mało mi szyb z okien nie powywalało taki huk. Ja od godziny 10 leżę na łóżku w jakimś stuporze. Teraz robią się chmurki i zerwał się przyjemny wiaterek. Pootwierałem okna i mogę usiąść do pracy...
A na wschodzie prazy jak na patelni .....
Cytat: Robert_X w 26.06.2016, 15:20A na wschodzie prazy jak na patelni .....update : zaraz chyba będzie jakieś tornado ......
Nie ma to jak wakacje
Robaczki umyte i część sparzona. Konopie się moczą- rano muszę tylko ugotować. Samochód spakowany. Jadę jutro z odległościówką i feederem na Staw Sportowy, gdzie "ostatnio" fajnie połowiłem na spławik. Powinno być pusto - będzie ciekawie