Tu może jakiejś zasady się nie trzymam. Ale raz, że zejście na dół stanowiska, jest dosyć strome/trudne i "bieg" do brania mógłby się w wodzie skończyć, a dwa, to tak jakoś ładnie wygląda... Szczególnie przy braniu, jak kij się wygina...
Dziś jedynie dwa karasie... Obydwa na zestaw ciężarek + PVA, na włosie Kaligula 14mm + sztuczna, biała kuku ESP.