He he he, moja małżonka ma na imie Hanna:) poderwałem Ją na moto i obiecałem że jak wyjdzie na mnie to jej też moto kupie... No i słowa musiałem dotrzymać:) Najfajniejsze dni na świece...wstać rano śniadanie i jazda gdzie oczy poniosą.
Szukałem fajniejszego zdjęcia, ale nie mogę zanaleść...
Gdybym był wyższy, to kupił bym BMW R1150 adventure...ale niestety wzrostu nie dało i następny moto to Honda shadow 1100...