Sroki, wredne rurrry, mordują młode szpaki
Uratowałem rano jednego. 3h w kartoniku odpoczywał z rozwaloną głową. Odleciał ładnie. Teraz drugiego reanimuję, ale ten jest w gorszym stanie...
Ja je teraz ratuję, a one mi potem w nagrodę zrobią inwazję na borówki, jak mi dojrzeją