Panowie, jak pojawia się jakiś cymbał od łowienia szczupaków na ziemniaki czy z rewelacjami, że karasie jedzą gówno, to się nie wypowiadajcie w ogóle. Usunę śmiecia i po zawodach.
Myślicie, że on tu przyszedł słuchać jakichś Waszych racjonalnych argumentów? Że mu wskażecie prawidłową ścieżkę i nawrócicie na drogę rozsądku?
Każdy Wasz wpis to paliwo dla takiego ułoma.
Swoją drogą pomyślcie sobie, jaką on musi wieść żałosną egzystencję, skoro co jakiś czas marnuje czas, by tu wejść i pieprzyć jakieś kocopoły.