Uzależnienie ... też tak mam.
Ale wynik z tego roku uspokoił mnie na tyle że wogóle mnie nie ciągnie nad wodę.
Tak z ciekawości zapytam to kiedy na wiosnę zaczynasz ustawiać się na duże karpie?
Jakie stosujesz wtedy przynęty (ziarno, kulki, orzech, pellet?)
Na jakiej głębokości się starasz łowić?
Wiem, dużo zależy od obserwacji wody, ale zawsze to pomoże jak nie mi to innym.
Ja zauważyłem, że najlepiej na dużego karpia ustawić się tak od połowy kwietnia, płytka woda na metodę.
Nęcę kulkami proteinowymi 10mm.
Nie nastawiam się na duże karpie , jak uda się położyć coś na kołysce to świetnie.
Ja zaczynam próbować od końca lutego lub początku marca ale to bardziej z głodu brania... niż możliwości roli wszystko zależy od pogody.
Dla mnie 8 stopni gdy ma woda to wyznacznik brań karpi.
Zaczynam od płytkich zatok , wysp , generalnie miejsca tak do 1,2 m.
Obławiam w tym okresie wody pzw. Komercje lub zbiorniki specjalne zostawiam sobie gdy woda ma 12 stopni.
Co do przynęt w zimnej wodzie stosuje małe przynety od 6mm do 10mm i nie są to kulki tylko kuku , pellecik i dumbelsy.
Że to okres czystej wody polecam skupienie się na kolorze przynęty i zanęty.